Wpis z mikrobloga

@pawelgie: Recesje dziąsłowe małe info. Nie wiem czy idzie na szybko znaleźć coś o tym jak wygląda zabieg po polsku, ale po angielsku wiele darmowych artykułów znajdziesz, choćby ten.

Ogólnie z niedużą recesją można żyć i moim zdaniem nawet nie ma sensu sięgać po nóż. Co innego, gdy zmiana jest duża lub położona w odcinku przednim i wpływa na estetykę. Wypytaj się na następnej wizycie jakie są prognozy dalszego pogłębiania
@pawelgie:

Mam odsłonięte szyjki zębowe


Ktoś z mojej rodziny po latach poszedł do dentysty, a po tej wizycie zaczął jeść tą stroną jamy ustnej, której dotychczas nie używał. Szyjki zębowe też się odsłoniły, ale po kilku miesiącach samoistnie zasłoniły.

i ortdonta twierdzi


masz wątpliwości - skonsultuj z innym stomatologiem

//
@kubucza: @kjjbox: nie twierdzę, że problemu u mnie nie ma bo jest. Aczkolwiek nie jakiś patologiczny. Na następnej wizycie muszę poważnie porozmawiać, bo mam wrażenie że ten ortodonta widzi potrzebę pokrycia recesji bo jego żona jest periodontologiem...jeśli powie, że najpierw pokrycie recesji a potem aparat to się rozstaniemy. Bo ja nie wydam teraz 15 koła na recesje, które wrócą po założeniu aparatu
@kubucza: wiesz, ja taki stan odsłoniętych szyjek zębowych mam "od zawsze". Ostatnio miałem piaskowane zęby, więc jeśli byłoby źle to powinienem wyskoczyć z fotela przy tym zabiegu. Nic takiego się nie stało...
Oj te lekarze, już by chcieli żebym u nich 50 koła zostawił bo WSZYSTKO jest źle ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@pawelgie: To umów się na konsultacje do innego orto. Ja miałem pokrywane recesje przed aparatem, żaden z rozsądnie wyglądających ortodontów nie chciał założyć mi aparatu z moim ówczesnym stanem dziąseł.

Sam musisz zdecydować, czy chcesz pokrywać recesje, niekoniecznie musi to być naciąganie ze strony lekarza. Zły stan przyzębia jest przeciwwskazaniem do założenia aparatu. Jak szukałem informacji, to google mówiło, że jak masz recesje ok. 5mm to już trzeba pokrywać.
@pawelgie: Z podniebienia. U mnie do pokrycia były recesje przy dwóch zębach, które były po dwóch różnych stronach więc miałam dwa zabiegi. Z jednego przeszczepu babka pokrywa tyle recesji na ile starczy jej materiału, jednak w obrębie jednej "ćwiartki szczęki" (żeby można było jeść po zabiegu). Chcieli mi wcisnąć jakiś super preparat za 1000zł, więc zdecydowałem że najpierw pokrywam mniejszą recesję i patrzę jak się goi bez preparatu. Goiło się świetnie,