Aktywne Wpisy
Fretja +3
Drainer +1
Wykopki: Ruscy nic nie potrafio, nic nie umiejo a my Polacy najlepsi1111!!!!
Tymczasem w Rosji jest 13 elektrowni atomowych (w Polsce 0), masa światowej klasy naukowców, inżynierów, artystów, malarzy, pisarzy (od których macie do dziś lektury szkolne), sportowców. Cały wpływ kulturalny na Europe Wschodnią pod kątem architektury, stylu życia czy choćby jedzenia. Ale tak Rosjanie nic nie osiągnęli i wgl są głupi xD Podczas gdy Rosjanie rywalizowali z USA o bycie TOP1
Tymczasem w Rosji jest 13 elektrowni atomowych (w Polsce 0), masa światowej klasy naukowców, inżynierów, artystów, malarzy, pisarzy (od których macie do dziś lektury szkolne), sportowców. Cały wpływ kulturalny na Europe Wschodnią pod kątem architektury, stylu życia czy choćby jedzenia. Ale tak Rosjanie nic nie osiągnęli i wgl są głupi xD Podczas gdy Rosjanie rywalizowali z USA o bycie TOP1
Mirki, nawet nie wiecie jaki jestem zdenerwowany. Jeśli myślicie, że tylko na polskich uczelniach są jaja z projektami grupowymi to się mylicie. Od dwóch miesięcy studiuję w UK magisterkę z robotyki na Uniwerku top 100 na świecie. Przez 3 tygodnie miałem projekt grupowy z czterema osobami (3 laski i 1 facet). Niestety okazało się, że ich poziom jest niski, a dwóch dziewczyn wręcz tragiczny. Starałem im się pomagać, ale mieli niesamowite braki (obstawiam, że zdawali na ściągach). Praca z nimi wyglądała tak, że albo im tłumaczyłem jakieś podstawy albo pisałem kod i tłumaczyłem jak działa. Dałem im parę prostych zadań, ale nic z tego nie udało im się zrobić i musiałem to zrobić sam.
Po pierwszym tygodniu powiedziałem, że zrobię to sam, bo bez tłumaczenia co jak działa pójdzie mi szybciej, a oni i tak mi nie pomagali. Zgodzili się. W dwa tygodnie straciłem po 3 dni wolne (nie mamy zajęć w środę), ale udało mi się. Oni mi wtedy podziękowali i zaproponowali, że napiszą raport. Ja się zgodziłem. Oczekiwałem, że dostanę masę pytań co jak działa (kod był nieco chaotyczny i było mało komentarzy), ale oni nic nie odpisali. 2 dni przed oddaniem dali mi raport, którego poziom był tragiczny. 1.5 godziny spędziłem na facebook'u tłumacząc co trzeba poprawić, a dostałem odpowiedź "I just think it would be more efficient for you to modify it directly" (wydaję mi się jak sam go poprawisz to będzie efektywniej). Oczywiście skończyło się na tym, że sam go napisałem od zera.
I byłoby w porządku, ale dowiedziałem się wczoraj, że teraz zaczynamy kolejny projekt w tych samych grupach. Przeraziłem się, bo materiału jest dużo więcej, więc poszedłem do prowadzącej i zapytałem się czy mogę zmienić grupę (było dużo grup 4-osobowych), bo z moją się nie dogaduję. Ona powiedziała, że chce się spotkać z moją grupą w takim razie. Ja, że po co, ale powiedziała, że tak ma być. Właśnie wróciłem z tego spotkania, które było 2-godzinną terapią.
Na spotkaniu zabrałem głos i powiedziałem co się stało. Wtedy te 2 słabsze laski zaczęły odwracać kota ogonem:
- Śmieję się z nich (co było kłamstwem, czasami dawałem jakieś żarty, ale nic osobistego )
- Uważam resztę zespołu za głupich (niby prawda, ale jak ktoś na magisterce nie wie co to funkcja czy ma problem z pętlami to słabo)
- Rządzę się (też niby prawda, ale oni nigdy mi nic nie mówili, że się nie zgadzają, a zwłaszcza jak powiedziałem, że zrobię projekt za nich).
- Nie odpowiadam na ich pytania (co też było kłamstwem, bo np, tamtemu chłopakowi jak pytał to zawsze odpowiadałem. One po prostu miały projekt w dupie).
- Podczas zajęć tylko jak używam laptopa i programuje robota (nigdy o niego nie prosiły i zazwyczaj pisały sms)
- Ignoruje je jak piszę kod (prawda, ale nie specjalnie, często jestem nad nim zbyt skupiony po prostu)
- Trochę tego jeszcze było...
Przez następną godzinę prowadząca mi tłumaczyła, że to moja wina, bo to wszystko to mowa nienawiści i przeniesienie grupy mi nie pomoże. W pewnym momencie zacząłem się wkurzać, a ona na to, że widzi, że mam problem z komunikacją. Powiedziała, że mamy się dogadać, a ona będzie patrzyła na naszą robotę podczas labek.
Mirki napiszcie mi czy ja jestem jakiś dziwny i co powinienem zrobić, bo boję się, że znowu będę musiał zmarnować w ogrom czasu.
#studia #uk #programowanie #logikarozowychpaskow #studbaza
@Hmrogrz: Dzięki
- laska - czemu ten robot się zatrzymał?
- ja - zapytaj robota, on się zatrzymał (że ponoć nie miałem do nich szacunku)
@lekkonieobecny: Rasizm względem białego hetero faceta? To tak się da?
Obys wlasciwe wnioski wyciagnal ;)
I ostrożnie z tymi "mowami nienawiści" bo oni tam mogą mieć problem mentalny z przypiwaniem tego wszystkiemu. Zwłaszcza jak jesteś białym facetem.
@Sotha: Też o tym myślę, ale boję się, że skarżenie na kadrę naukową może mi jeszcze bardziej utrudnić życie. (W Polsce by tak było, tutaj mam za małe obycie by wiedzieć).
@kaktusak: Grupy nie były randomowe, po prostu po miesiącu nie ogarniałem co kto potrafi. Zapytałem się gościa co obok mnie siedział (wyglądał na
tylko takich głupich #!$%@? jak wykładowca nie interesują fakty, a to co mają już #!$%@? w banii
Stwierdziles ze oni sa za glupi na prace z Toba I wszystko zrobisz sam, a potem powiedzies to wykladowcy I dziwisz sie ze ktos posada Cie o hejt.
Zaczynam myśleć, że to standard. Jak ktoś jest głupi, bo mu zależy, to nich robi, ale nie wolno wspomnieć o tym, że innym się nie chce.
Wykładowcy nie chciałem tego mówić tylko zmienić grupę. Po prostu zostałem do tego zmuszony.
@Faraday: To też nie pierwszy
Ana studiach nie miałem takich problemów. Z kumplami zawsze dało się jakoś dogadać. Nawet jeśli sam zrobiłem więcej, to kumpel na przykład zawoził pracę na uczelnię i rozmawiał z wykładowcą.
W korpo pojawiły się problemy, kiedy przyszła taka jedna osoba płci przeciwnej.
Masz raczej niskie mniemanie o tej czwórce, wiec może nieświadomie rozmawiasz z nimi w sposób który mogą odebrać jako agresywny?
Może po prostu zachowujesz się jak Sheldon Cooper i prowadząca probuje Cię nauczyć kontaktów międzyludzkich?
Najwazniejsza nauka z tego projektu dla Ciebie powinna byc taka ze nigdy (prawie) nie robi sie roboty za innych a z wlaszcza za laski (bo jedyna wyruch###a osoba bedziesz Ty).
Nie wazne jaka jest prawda, fakty itd. tym nie wygrasz, bo one czuja... czuja, ze je odtracasz, alienujesz, wywyzszasz sie i huy wie co jeszcze. Pokonasz je jedynie ich bronia - rezygdnujesz z liderowania
@fillif: nie nauczyles sie jak sie pracuje w grupie i czego oczekuja od Ciebie wykladowcy, bo gdyby chcieli zeby kazdy robil indywidualne projekty to by nie kazali Wam
Albo poprosić o wyznaczenie każdemu jego części zadania i niech się wykażą, albo niech zaprezentują to, co już zrobiłeś, niech pokażą, że też nad tym "pracowali"
Nie daj się tam anon
Z drugiej strony sam się zgadzasz z tezami, które padły to może lepiej byłoby coś zmienić? Zrób swoją część, skończ z żartami, pomaganiem (to są dorośli ludzie urwa nie dzieci) i niech klepią po swojemu. Nie będzie działać? To będą
hate speech to znaczy że nie jesteś w stanie swoich racji tak przedstawić żeby mogli Cię widzieć jako cywilizowanego człowieka.
Prawdopodobnie jest to brak zrozumienia lokalnej kultury i tego jak Twoje zachowanie jest odbierane tutaj.
Owszem stracisz trochę okazji do nauki, ale kursu przez to nie uwalicie, ty mniej się będziesz gotować, odzyskasz trochę wolnego, a prowadząca to doceni bardziej niż merytorykę.