Wpis z mikrobloga

DOSTAŁEM DOŻYWOTNI ZAKAZ WJAZDU DO CHIN
Przyszedł ten czas, kiedy należało opuścić step i przyjechać do miasta w którym zyje połowa populacji Mongoli (1,5mil osób) UŁAN BATOR żeby zrobic wize do Chińskiej Republiki Ludowej (). Zaczęło sie od tego, ze w dniu mojego przyjazdu ambasada byla zamknięta. Sprawdziłem wiec kiedy jest otwarta i przyszedłem tam za 2 dni ... godzine przed otwarciem .
Tak.. wtedy już była taka kolejka . 5h w kolejce dowiedziałem sie ze sie nie dostanę i ze muszę być na jakiejś liście . Wiec stanąłem w kolejce do zapisu żeby stanąć w kolejce . Jedna wielka głupota i nieporozumienie .
Także czekałem tak w kolejce jeszcze 2 dni, gdzie okazało sie ze lista do kolejki jest jedna wielka ściema i jest ustalana przez jakas dziwna organizacje która potem sprzedaje miejsca w kolejce . Stwierdziłem ze #!$%@? i ze będę pierwszy w kolejce także rozłożyłem namiot pod sama ambasada . Byłem tam może o 1 w nocy ... tak ... ludzie już tam byli ... a ambasada otwierana była o 9:30 !!!
Jedna wielka PARANOJA !!! Kiedy po 5 dniach czekania w kolejkach okazało sie ze lista i zapisy nie maja znaczenia wszedłem ze wszystkimi dokumentami, pani w okienku spojrzała na mnie i stwierdziła ze musi AKURAT moje dokumenty oddać do sprawdzenia i będzie to trwało 30 dni ... ja już cały czerwony i zestresowany ze jak to ? Nie mam tyle czasu bo milion rzeczy do zrobienia i ze bilet lotniczy na wesele brata . Ona ze albo oddaje jej dokumenty do sprawdzenia albo wychodzę . Mowie ze nie rozumiem, ze zapłacę więcej ale potrzebuje tej wizy pilnie . Ona zawołała jakiegoś goscia który miał mi przetłumaczyć to samo, ( ͡° ͜ʖ ͡°) co rozumiałem ale nie wiedziałem dlaczego, wiec ze zmęczenia, głodu, zdenerwowania i stresu wdałem sie w bójkę po czym kopnąłem w stalowa szafę na dokumenty . (°°
Przyjechała policja i zabrała mnie na mongolski dołek ... mogłem mieć telefon pod ładowarka i wifi ... nie było zle ... dokumenty oddali mi po oddaniu pieniędzy za szkody czyli jakies 1100zl . Mam piękna pieczątkę w paszporcie z zakazem wjazdu . Takim sposobem spedzilem kolejne dni w #!$%@? stolicy Mongolii marnując czas i pieniądze . Przepadł mi bilet powrotny do domu a wiza mongolska sie kończyła ... Ale nabroiłem!(°°
#podroze #podrozujzwykopem #heheszki #dawidsulicki
a pod tym tagiem --> #fitontrip bedzie wiecej szalonych historii...
FitOnTrip - DOSTAŁEM DOŻYWOTNI ZAKAZ WJAZDU DO CHIN
Przyszedł ten czas, kiedy należa...

źródło: comment_Yb2s3RxtH1hX1TmYRNbpMj2dwrLQIAjf.jpg

Pobierz