Wpis z mikrobloga

@Szuszumiszu: Czy istnieja jeszcze na tym swiecie prawdomowni faceci? Jakos nigdy nie dzielilam sie z innymi swoimi problemami sercowymi ale moze ludzie ktorzy mnie nie znaja zrozumieja I spojrza na to obiektywnie lub cos doradza. Jestem z facetem od 4 lat. Od jakiegos czasu zaczal sie dziwnie zachowywac, wracac coraz pozniej z pracy, nagle z dnia na dzien mial coraz wiecej spraw do zalatwiania w czasie wolnym ktory jak dotad poswiecal tylko mnie. Pytalam co sie dzieje ale jak zawsze slyszalam jedno:"nic sie slonko nie dzieje, co mialoby sie dziac". Az do pewnego wieczora kiedy to poszedl na impreze integracyjna, pech chcial ze zostawil tel w domu. Non stop wydzwaniala jakas laska, zaczela przysylac mu wiadomosci pytajac za ile bedzie na miejscu, ze czeka na niego.I na obiecanego drinka. Po paru dniach jak tylko dzwonil jego tel to zaczal nagle wychodzic z pokoju zeby odebrac. Cos mi nie gralo I zaczelam zadawac pytania. Jego odpowiedz klasyczna to tylko znajoma z pracy ktora robila mi szkolenie, wez wyluzuj przeciez kocham tylko ciebie. I tak temat uspokoil sie na jakis czas. A potem? Potem swiat mi sie zawalil. Ostatnio po setnej rozmowie na ten temat stwierdzil ze sie zauroczyl w tej lasce ale chyba dalej mnie kocha I ze nie chce konczyc zwiazku. Jak ja mialam do cholery przelknac jego zauroczenie? Co to w ogole mialo znaczyc. Albo jest ze mna I mnie kocha I konczy nowa znajomosc albo sorry ale to koniec. Nie wiem co mam robic, jak mozna powiedziec cos takiego po tylu latach? Nie wiem czy juz mnie zdradzil czy dopiero zamierza, nie wiem czy mam ratowac nasz zwiazek czy przeczekac rozwoj wydarzen. Nie chce byc oklamywana przez kogos kogo kocham.
#feels #zwiazki
  • 20
@Szuszumiszu macie dzieci, ślub, czy życie sami?

Ja na Twoim miejscu bym się już pakowała i układała sobie życie od nowa. Wiem co pisze sama popełniłam błąd i przeciąganełam związek o kilka lat.

Lepiej odejść po 4 niż usłyszeć po 10 słowa "w sumie to cie nie kocham od dawna i raczej nigdy nie kochałem. Zawsze moja ex była najważniejsza" boli jak cholera.

Nie chce Cie martwić, ale pewnie już Cię robi
@Szuszumiszu

@Turrin tyle lat spedzonych z jedna osoba mozna od tak poswiecic dla kogos kogo sie ledwo zna? Nie ogarniam tego


Hah, tak samo zareagowałem. I nagle osoba, z którą przez kilka lat byłaś w kontakcie od rana do wieczora zachowuje się jak Twój wróg, czy tak jest? Dziwne uczucie, co nie? Niestety, ta osoba już nie żyje. Jest w tym samym ciele, ale to już kto inny. Osoba którą kochałaś umarła.
@Turrin wlasnie nie zachowuje sie jak wrog, jedynie dziwnie reaguje jak pytam o te telefony I ta laske. Poza tym zachowuje sie w stosunku co do mnie tak jak zawsze. Dopiero od jakis dwoch tyg nagle ma mniej czasu a wiecej spraw do zalatwienia. Jestem osoba ktora musi miec pewnosc zanim podejmie jakas decyzje
@Szuszumiszu: zadaj sobie jednak pytanie czy pracowaliście nad tą relacją oboje, czy po prostu zaniedbaliście to i weszła do gry rutyna i znudzenie. Oczywiście to nie usprawiedliwienie. Faktem jest, że on nie ma jaj, żeby to zakończyć, więc Ty powinnaś wg mnie. Kto raz nadużył zaufania znowu to zrobi. A ratować można tylko, gdy obie strony tego chcą i włożą w to wysiłek.
@Szuszumiszu: Ja miałam podobnie. Wszystko było super, wielka miłość itp i nagle zmiana o 180 stopni. Ciagle nieobecny, milczący, mniej czułości, zimny. Pytałam, o co chodzi, a on mnie ciągle zbywał twierdząc, że jestem przewrażliwiona i się czepiam. Dopiero po czasie przyznał, że miałam rację. Ale wtedy żałowałam, że przez te nie postawiłam się tak na serio wcześniej, tylko męczyłam się przez kilka miesięcy. Samoocena zjechała mi mocno w dół, podobnie
Poza tym musisz odejść bo on już podjął decyzje żeby odejść od Ciebie i wybrał zastępczą gałąź - teraz tylko się przekonuje czy ta gałąź go utrzyma. Wyprzedź jego ruch jak i tak wyszło na jaw. Na pocieszenie - żadne związki z rozbicia innego związku nie wychodzą. To jakiś debil poza tym, co ? W pracy nie wiedza ze ma dziewczynę ? Na pewno wiedza a on się ośmiesza
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Szuszumiszu: dobrze że powiedział o tym że jest zauroczony, myślę że większość ludzi by się nie przyznała. No ale jeśli traktuje wasz związek na serio, to kolejnym krokiem powinno być urwanie lub ograniczenie kontaktu z tą łaską do minimum.