Wpis z mikrobloga

Dzień dobry, oto McDonnell Douglas FG.1 Phantom, prosto z pudełka od firmy Airfix.

Budowę rozpocząłem w okolicach lipca. Już od początku miałem na niego trochę pomysłów, wzorując się na różnych zdjęciach z internetu. Jedno (patrz w komentarzu) zwróciło moją szczególną uwagę, gdyż zamiast maskowania na podwoziu miał namalowanego ducha. Pomyślałem, że również spróbuję pójść tym tropem.

Oczywiście nie wszystko poszło tak jak sobie wyobrażałem, ciągle mam problem z czystością na modelu, dobrym przepaleniu kalek oraz ogólnie z małymi elementami.
No ale nie ma tego złego, bo sam samolot na żywo wygląda niesamowicie, do tego podstawka zrobiona z kawałka sklejki drewnianej i papieru ściernego daje fajnego dopełnienie. Wzorowałem się na oryginalnym HMS Ark Royal z 1977roku.

Dalej jestem za tym, że modelarstwo mimo że jest denerwujące pozwala się odprężyć i jak znalazł pasuje na zimowe ciemne wieczory. Raczej nie będzie ze mnie super modelarza który zdobędzie milion nagród, ale i tak super się tym bawię. :)
W komentarzu więcej zdjęć.
#modelarstwo #samoloty #lotnictwo i trochę #chwalesie
Dziękuję za każdy plus i konstruktywną opinię :)
PanPapryk - Dzień dobry, oto McDonnell Douglas FG.1 Phantom, prosto z pudełka od firm...

źródło: comment_eB1ywQGoEyQqRVq5PmymE1UzbT7E3S5j.jpg

Pobierz
  • 9
@PanPapryk: No powiem ci, że idziesz w dobrą stronę. Bardzo dobrze się rozwijasz patrząc na twoje pierwsze wrzuty. Tylko tak dalej. Z tego co widzę to musisz jeszcze popracować nad równym docieraniem (za tylną owiewką).