[gilu]

Jak to z tymi rowerami jest? #rower #przepisydrogowe #prawojazdy
Wspiąłem się na szczyt moich możliwości w paincie i wygenerowałem taki o to profesjonalną grafikę przedstawiającą daną sytuację. Spotyka się rower i samochód na zjeździe z ronda, rower na DDR, auto na zjeździe.aA) Rower czeka na wysepce? b) Samochód puszcza rower c) Rower puszcza samochód d) kto pierwszy ten lepszy ;) Jaki przepis za tym stoi?

[g.....h]

@gilu: Zgodnie z kodeksem, rower ma pierwszeństwo na przejeździe - czyli B.
W praktyce, ja tam wolę zaczekać - za dużo ślepych kierowców, czy źle zrobionych dróg - że nie ciężko nawet zauważyć innych użytkowników.
A zdrowie mam tylko jedno.

[mikau]

@gilu: wysepka wskazuje na przejście dwuetapowe, ale kierowca zjeżdża ze skrzyżowania więc chyba ma obowiązek wpuścić nie?

[GaiusBaltar]

@gilu: Jeśli tam jest przejazd, to rower ma pierwszeństwo, i zawsze puszczam. Jeśli jest przejście dla pieszych... to w praktyce też puszczam, bo mimo wszystko, nie chcę ich zabijać. Czasem jeśli cyklista wybitnie niebezpiecznie pojedzie przez takie przejście to puszczam i trąbię.

[radziol88]

@grzemach: @GaiusBaltar: rowerzysta ma pierwszeństwo będąc na przejeździe, ale niekoniecznie do niego dojeżdżając.
@gilu: w tej sytuacji istotne jest czy samochód zmienia kierunek.
Interpretacja sądów jest taka, że każdy zjazd z ronda to prawy kierunkowskaz, więc jest zmiana kierunku, więc samochód bezwzględnie puszcza.

[gilu]

@GaiusBaltar Jest przejazd dla DDR połączony z przejściem dla pieszych.

[GaiusBaltar]

@radziol88: Formalnie tak, ale sporo cyklistów (przynajmniej w Krakowie) jeździ na pełnej bombie, nawet nie rozglądając się na bok, więc wolę dla świętego spokoju zatrzymać się zawsze kiedy mogę, niż dochodzić racji w sądach.

[sargento]

@mikau: przy zjeździe z ronda czyli skręcaniu w drogę poprzeczną mamy zastosowanie wobec pieszych art. 26 ust. 2 a wobec rowerzystów art. 27 ust. 1a czyli bezwzględne ustąpienie pierwszeństwa, niezależnie czy wysepka dzieli przejście czy też nie.

[9.....u]

rowerzysta ma pierwszeństwo będąc na przejeździe, ale niekoniecznie do niego dojeżdżając.

@radziol88: z drugiej strony w przeciwieństwie do pieszego, nie ma przepisu zabraniającego wjeżdżania mu bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd.

@gilu:

[radziol88]

@923y4uyhfds89yf89asyhfp2bqf4fu: ale są przepisy, które nakazują mu zaniechać ruchu, jeśli miałby zmusić inny pojazd do istotnej zmiany prędkości, jeśli w danej sytuacji rowerzysta nie ma pierwszeństwa jeszcze przed przejazdem.

nie ma przepisu zabraniającego wjeżdżania mu bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd

@923y4uyhfds89yf89asyhfp2bqf4fu: a przepis ten musiał być wykreślony ze względu na zmianę podejścia do przejazdów rowerowych. To czy może czy nie może zależy od normalnych zasad pierwszeństwa w danym miejscu.

[9.....u]

ale są przepisy, które nakazują mu zaniechać ruchu, jeśli miałby zmusić inny pojazd do istotnej zmiany prędkości, jeśli w danej sytuacji rowerzysta nie ma pierwszeństwa jeszcze przed przejazdem

@radziol88: dojeżdżam do przejazdu z prędkością 20km/h, samochód jest 2m od przejazdu, wjeżdżam na przejazd gdyż nie mam przepisu zabraniającego takiego wjazdu w takich okolicznościach. Wjechałem, mam pierwszeństwo.

Możemy gdybać jak chcemy, ale podczas zderzenia policja ukarze kierującego, jeśli do potrącenia dojedzie na

[radziol88]

dojeżdżam do przejazdu z prędkością 20km/h, samochód jest 2m od przejazdu, wjeżdżam na przejazd gdyż nie mam przepisu zabraniającego takiego wjazdu w takich okolicznościach. Wjechałem, mam pierwszeństwo.

@923y4uyhfds89yf89asyhfp2bqf4fu: jak w tej sytuacji miałeś pierwszeństwo już przed przejazdem, to wina samochodu. Jak nie to zwykłe wymuszenie.
Na przejeździe rowerowym obowiązują normalne zasady pierwszeństwa, więc może tam być i prawa ręka i normalne znaki pierwszeństwa.

[mikau]

@sargento: i to jest dobra i merytoryczna wypowiedź, dziękuję

[brachistochrona]

Rower czeka na wysepce?

@gilu: Nie myl przejścia dla pieszych z przejazdem rowerowym. One często biegną obok siebie, ale to 2 różne rzeczy. Na przejazdach najczęściej jest tak, że dla rowerów jest ciągłość, a dla pieszych wysepka oznacza koniec jednego przejścia i początek drugiego.
Natomiast druga sprawa jest taka, że nie pisałbym tych słów (jako rowerzysta) gdybym zawsze korzystał z prawa przejazdu na takich przejazdach, tylko teraz leżał na cmentarzu( ͡