Wpis z mikrobloga

@jogo: Jeździłem na kursie obiema- u mnie było tak, że pierwsze kilka h było na tej starszej (swoją drogą te zegary na środku to irytujące były fest), a jak już ogarniałeś lepiej, to się przesiadało na tą nowszą (tą to już nawet całkiem fajnie się jeździło). No i egzamin też na "prawilnej" był.