Aktywne Wpisy
hellyea 0
qew12 +7
Mam takie wyobrażenie przyszłości, jak umrą moi rodzice.
Byłbym bezdomny, albo trzymaliby mnie w psychiatryku. Miałbym depresje, bo po co żyć moim życiem?
-Nie miałbym znajomych ani przyjaciół. Nie potrafię utrzymywać relacji przez autyzm, ani cieszyć się z obecności drugiego człowieka.
-Nie miałbym partnerki, ani dzieci. Byłbym prawikiem całe życie.
-Nie miałbym pieniędzy na ani gdzie mieszkać.
-Nie miałbym zainteresowań, nie mam hobby, nic mnie nie cieszy, nic mi nie sprawia radości.
Byłbym bezdomny, albo trzymaliby mnie w psychiatryku. Miałbym depresje, bo po co żyć moim życiem?
-Nie miałbym znajomych ani przyjaciół. Nie potrafię utrzymywać relacji przez autyzm, ani cieszyć się z obecności drugiego człowieka.
-Nie miałbym partnerki, ani dzieci. Byłbym prawikiem całe życie.
-Nie miałbym pieniędzy na ani gdzie mieszkać.
-Nie miałbym zainteresowań, nie mam hobby, nic mnie nie cieszy, nic mi nie sprawia radości.
+ Milsi ludzie
+ Nizsze tempo zycia, brak wyscigu szczurow.
- Brak jakiejkolwiek tozsamosci kulturowej, narodowej
- Odleglosci (Kwestia osobista)
- #!$%@? jedzenie
- Do 17 czujesz sie jakbys mieszkal gdzies na bliskim wschodzie
- Finansowo w dol z roku na rok
A jak to wygląda z tymi odległościami i jedzeniem?