Wpis z mikrobloga

Temperatura w układzie 62*C, temperatura z nawiewów 26*C - mierzyłem pirometrem dzisiaj właśnie.
Wczoraj przy minus 3 po godzinnej jeździe z wodą 90*C z grzaniem na full w kabinie 9 stopni i nawet czapki nie zdjąłem.

Lać jakiegoś kreta do układu czy wymieniać nagrzewnicę ?

Mogę też zdemontować nagrzewnicę i ją przepłukać albo jak mam rozkręcać wszystko to już można nową rzucić.

Druga sprawa elektrozawór nagrzewnicy. #opel #astrag w 2002r się z tego wycofali bo było mega wadliwe u mnie 2000r. Ale zamiennik bez tego zaworu stówa. U mnie ten zawór działa, a jakbym go wywalił to nie miałbym klimy przecież. No bo ten zawór jak się ustawi minimalną temperaturę oraz włączy AC zamyka dopływ wody do nagrzewnicy. Tak że latem jak chodzi klima nie ogrzewa się powietrze o nagrzewnicę.. Bez tego zaworu lipa by była a nie chłodzenie. Nie mniej w żadnym oplu po 2002r nie ma tego zaworu.. więc jak to działa ?

#mechanikasamochodowa #motoryzacja
  • 11
@r5678: Ten zawór potrafi być spięty z czujnikiem temperatury zewnętrznej (ale nie tym od silnika), więc równie dobrze możesz mieć walnięty czujnik. Ewentualnie zobacz czy nie masz jakiegoś silniczka od mieszalnika, a jeżeli tak to czy się otwiera na full.
Nagrzewnicę da się płukać nawet w aucie. Wystarczy kawałek węża ogrodowego.
Ja w tamtym roku płukałem u siebie specyfikiem do chłodnic oraz gorącym octem 10% i różnica była olbrzymia.
@Testobiron: Jeżeli jest spięty z tym co pokazuje temp zewnętrzną, to jest dobry.

Wąż ogrodowy ciekawa opcja ale nie mam wody w garażu. Więc musiałbym zalewac układ rozgrzewać silnik spuszczać, znowu zalewać i tak w kółko. Dużo czasu, bo jeszcze potem trzeba odczekać bo przecież nie zlejesz wrzątku i nie wlejesz zimnej wody, o paliwie nie wspominając itd.

Mogę dla próby raz zrobić płukanie i zobaczyć czy będzie różnica.
Ale kurcze
@r5678: Przecież płucząc odpinasz obydwie rurki. Podpinasz się pod wylot i #!$%@? wlotem. Po całej operacji przepłukujesz płynem chłodniczym i będzie git. Ropy/nafty/benzyny to tam się nie opłaca lać zbytnio, bo nagrzewnice zapychają się rdzą i kamieniem kotłowym. Ocet 10% styknie, a grzać go możesz dowolnie, bo przecież 90 stopni wchodzi na nagrzewnicę z silnika zawsze. Najlepszy patent wg. mnie to jakaś pompka elektryczna, dwie rurki i stary czajnik elektryczny. Lejesz
@Testobiron: żeby odpiąć rurki musze i tak wchodzić pod samochód do kanału aby odkręcić od zewnętrznej strony, plus rozebrać sobie aby nagrzewnicę mieć na wierzchu. Tj robić wszystko to co muszę robić aby wymienić nagrzewnicę, to szybciej będzie wymienić nagrzewnice niż czyścić, co nie koniecznie musi dać taki sam efekt jak nowa, zwłaszcza że nie mam nic z tego o czym mówisz, tj pompki, rurek czy czajnika ;)
@dominikkk: @Testobiron: Też o tym myślałem, ale uznałem ze to było by idiotyzmem gdyby nagrzewnica chodziła tylko na dużym obiegu. Na co komu ciepłe powietrze dopiero jak silnik ma temp roboczą. U mnie termostat ma otwierać przy 92 stopniach. Wtedy jakieś odparowanie szyb itd zaraz jak się wyjdzie na zimnym nie mogłoby mieć miejsca, a woda się szybko nagrzewa, 800m i już ma 20 parę stopni od 0 czy minusa.
@r5678: Mi się obiło o uszy, że jakieś bardzo stare konstrukcje rodem z komuny miały właśnie na dużym obiegu. Na naszych forach nie mogę znaleźć, a niestety nie mam pojęcia jak się nazywa "duży obieg" fachowo po angielsku.
@Testobiron: Już wszystko wiem, elektrozawór jest winny jednak. Muszę wyjąć nagrzewnicę, rozebrać ten elektrozawór i naprawić. Nie będę z niego rezygnował bo to przydatne i chce aby to działało. Przy okazji wiem już skąd trajkotanie w kabinie, zawsze myślałem że to wentylator a to właśnie ten elekrozawór.. trybik jakiś tam wyskakuje do góry trzeba go wepchnąć na swoje miejsce i zabezpieczyć aby znowu nie poszedł do góry i powinno być dobrze