Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
Właśnie po 7 godzinach jazdy wylądowałem na Mazurach. Po co się tu wypier... skoro właśnie zaczął padać śnieg z deszczem? Bo chcę kupić dom. Jutro jadę go obejrzeć, podoba mi się bardzo, ale postaram się nie dać po sobie poznać. Jakby coś było nie tak, to mam jeszcze dwa inne poumawiane w okolicy. Ale po co to piszę? Bo jak kupię ten dom to pozamiatane... Kilka lat temu zacząłem remont poddasza w domu rodzinnym. Poszło 100 tys i rok życia, bo prawie wszystko robiłem sam, ale rodzina zaczęła odstawiać cyrki. Zrobiłem błąd, bo mam tylko połowę udziałów i dałem się nabrać na obiecanki. Mniejsza o szczegóły. Wystarczy, że nabrali kredytów i przestali je spłacać. Mają teraz hipotekę na swoim udziale i zakup tego udziału nie ma już sensu, bo wartość długu przekracza wartość udziału. Darowizna też odpada, bo przejmę hipotekę. Do tego ojciec wrócił do picia, tak że nie trzeźwieje nawet tydzień. Wszystko sobie już zaplanowali, że będę tam mieszkał i opiekował się domem i nimi. I tak miało być, przystałem na to... Długo odchorowywałem tę sytuację, bo kocham to miejsce, wypominałem sobie naiwność, czekałem aż coś się wyjaśni, chodziłem do prawników, ale w końcu uznałem że dość tego. Zacząłem działać i dlatego jestem teraz tutaj, na Mazurach. Być może już jutro zamknę ten rozdział i zacznę nowy. Zdala od nich. Nie zrozumieją tego, uznają mnie za zdrajcę, stwierdzą że jestem niewdzięczny i że ich porzucam. Już padały podobne oskarżenia. A co będzie się działo, jak przyjadę po swoje rzeczy...! Mimo wszystko jest mi ich żal, i siebie też. Wciąż jestem rozdarty, bo rodzina, bo zainwestowane pieniądze... Mam jedynie nadzieję, że wreszcie przekieruję swoją energię i pasję, i że z czasem zapomnę o żalu, o tamtym miejscu. Nie wiem. Nawet nie wiem czy dobrze robię, ale "coś" pcha mnie do działania i realizacji swojego życia i marzeń. To wszystko smakuje jednak i słodko i gorzko zarazem. #filozofia #psychologia #rodzina #wyznanie #nieruchomosci
  • 9
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Jonn: wszystko fajnie o ile masz taki zawód w którym dobrze zarobisz na mazurach. Tam nie ma pracy. Młodzież wyjeżdża a Ci którzy zostali żyją w stagnacji, czekając aż będzie lepiej. Lepiej jest tylko w sezonie, w zimę to można umrzeć i odkopią Cię na wiosnę.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Blackwood: racja, jednak od kilku lat mam pracę zdalną. W razie czego mam jeszcze małe mieszkanie na Górnym Śląsku. Kocham jednak wieś, las, przyrodę, nie nudzę się w takich miejscach, nawet w zimie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@pawel-niczyporek: @ewolucja_myszowatych: @Blackwood: @Norkanerka: dziękuję Wam za dobre słowo! Dziś cały dzień jeździłem po okolicy i padam z nóg. Jeden domek jest bardzo obiecujący, przemiły właściciel, piękny dom z bala. Ale w stanie surowym. Jednak właściciel zajmuje się budową i zrobi mi go tak jakbym chciał. Pojechaliśmy też na budowę, na której pracował z innymi fachowcami i widziałem jak to może wyglądać. Jutro znów tam pojadę i przejrzę