Wpis z mikrobloga

#glovo #oszukujo

Uwaga na kody polecające w Glovo. Kod został pomyślnie dodany do konta, w podsumowaniu zamówienia od kwoty zostało odjęte 20zł, jednak po kliknięciu "Zapłać" kod cudownie wyparował. Potwierdzenie na maila również przyszło z pełną kwotą. Support Glovo nie jest w stanie wyjaśnić tej sytuacji, kod podobno pochodził z nieautoryzowanego źródła. Przykro mi mirasy, Glovo nie ma do was zaufania. Przynajmniej mam nauczkę na przyszłość, żeby robić zdjęcia przed finalizacją zakupu, teraz nawet nie mam podstawy, żeby ubiegać się o chargeback.

  • 6
ja kupuje z kodów od tygodnia i nie miałem problemu, spróbuj napisać maila albo poczekaj do jutra bo też miałem tak na ubereats że najpierw pobrało mi całość a potem sie zmieniło na kwotę z rabatem
@setulo Tylko w moim przypadku w ogóle nie widzą tego kodu w systemie i oczekują, że przedstawię im screena z momentu zanim kliknąłem "zapłać". Po prostu parodia. Według ich konsultanta system sprawdza poprawność kodu na samym końcu, w momencie kiedy klikniesz zapłać.