Wpis z mikrobloga

@kolonko: Po pierwsze staraj się mniej wspinać na rękach, doskonal technikę i pracę nóg, oraz wzmocnij chwyt palców. Bez żadnego sprzętu to ciężko najlepsze byłaby chwytotablica, ale możesz na solidnej futrynie sobie pozwisać ;]
@kolonko: Każde ćwiczenie trochę Ci pomoże, nawet na siedząco możesz ruszać nadgarstkiem z ciężarkiem. Wzmocnisz wtedy przedramię i trochę chwyt. Za ~30 zł kupisz też ściskacz do całej łapy, albo na poszczególne palce.
Rozgrzej wcześniej dłoń zamykając i otwierając ją przez 30 sekund.
No i słuchaj się kolegów, poważnie przyłóż się do pracy nóg, one są dużo silniejsze i ważniejsze ;] Jak będziesz łoił od początku na samych rękach to nauczysz
@kolonko: Ręce (ramiona) na bank masz wystarczająco silne na początek, przedramiona i palce nie dają rady najszybciej.

Ucz się chodzić na nogach, dobrze rozkładać środek ciężkości i na wyprostowanych rękach (mniej się męczą), do tego ćwicz palce, ale nie przeginaj na początek. Zwisanie jest ok dla osób, które mają już tygodnie lub miesiące chodzenia po ścianie za sobą, ew wiszenie ze wspomaganiem nóg - nie próbuj od razu iść na całość
@Aiden7:To nie ma sensu.W ten sposób to prędzej się nabawisz kontuzji niż wzmocnisz palce. Ja nie masz czasu na trening ot kup sobie iure chwytkę i powis domu 10 minut. Efekt lepszy a na pewno bezpieczniejszy.
@fajq: Wiszę w domu regularnie, mam jeszcze widoczną konstrukcję ścianki działowej w garażu. Problemów z palcami żadnych nie mam - raczej kontuzja nie grozi, prędzej plecy mi wysiądą.
@Aiden7: Ja cię rozumiem tylko jak nagle twoje palce przyjmą obciążenie takiej siaty bez rozgrzewki to może Ci coś strzelić dlatego uważam to za nierozsądne.
@fajq: A czy przed każdym wysiłkiem się rozgrzewasz? Czy w ogóle rozgrzewka w formie podwyższania temp. ciała na pewno jest najlepsza? A może wprowadzane np. torowanie neuronowe jest lepszym rozwiązaniem, które stosuje paru naszych olimpijczyków z kadry?
Zapewne warto to skonfrontować z paroma szkoleniowcami i praktykami jak Bursiewicz z Wrocławia czy innymi osobami zajmującymi się profesjonalistami.

Nie popadajmy w paranoje, codziennie noszę dużo większe ciężary niż 5 kg i nie pamiętam
@Aiden7: Przeczytaj pierwszy lepszy artykuł o trenowaniu na campusie i jak unikać kontuzji. Mało który pomija aspekt rozgrzewki. Tak na logikę: bicepsa i innych mięśni używasz w życiu codziennym bardzo często i podniesienie np 15 kg to jest żaden wysiłek. A zrób to na palcu? Po drugie wspinałeś się kiedyś w niskiej temperaturze bez rozgrzania a następnie po rozgrzewce? Różnica jest diametralna i nie bierze się to z czapy. Czucie jest
@Aiden7: Warming up well begins with an aerobic warm-up—hiking, jogging, cycling, or elevating the heart rate for 20–30 minutes. For outdoor climbers, that means the approach. For gym sessions, try jumping rope for a few minutes. Then engage in dynamic stretching—stretching a muscle through continuous motion, briefly bringing it to its end range. Finally, begin a sport-specific warm-up of easy climbing for either 100–120 moves, 8–12 boulder problems, or 3–4 routes.