Aktywne Wpisy
Goronco +342
7 lat temu zostałem niemal zmuszony do zostania chrzestnym. Szantaże, awantury rodzinne i ataki ze wszystkich stron, bo to przecież ja robię problem i odmawiam maluszkowi. Niestety, uciąłem się. A może i stety ( ͡º ͜ʖ͡º)
Gówniarz to syn mojej ciotki, archetypu takiej która prosi o rozmowę z kierowbijien przy kasie. Nie wchodząc w szczegóły, jestem niemal pewny że już od jakiegoś czasu wylicza sobie ile zarabiam
Gówniarz to syn mojej ciotki, archetypu takiej która prosi o rozmowę z kierowbijien przy kasie. Nie wchodząc w szczegóły, jestem niemal pewny że już od jakiegoś czasu wylicza sobie ile zarabiam
Szczupix37 +285
Już odpowiadam dlaczego się w to grało - zawsze było kółko stałych widzów, wystarczyło dobrze pstrykać kręcącą się monetę (albo przynosić 5 zł i samemu zaczynać + wyznaczać kolejność) i z automatu zostawało się panem życia lub śmierci. Przez pół roku gry dostałem porządnie 2x, a co przerwę mogłem katować innych monetą po kilka razy ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ci co odmawiali gry byli
@Qurvinox: #!$%@? to bylem przegrywem bo nigdy nie mialem checi pokazania ze jestem twardy
@basalyk44: dalej nie wyjasniles mi dlaczego osoby ktore byly przez ciebie katowane chcialy w to grac. Ciebie rozumiem ale nie rozumiem tych slabszych.
@basalyk44: ja bylem wyrzutkiem i bez tego. W gimnazjum nie potrzebowalem wielu znajomych. W liceum
Jakbym miał kiedyś syna i sie dowiedział że w to gra to bym go #!$%@?ł za to że się zadaje z amebami