Wpis z mikrobloga

Mam już Flightmastera na co dzień i G-Shocka do pracy. Przed świętami przyszedł czas na poszerzenie zbioru o coś nieco bardziej eleganckiego. Docelowo w takich sytuacjach na łapkę będzie trafiać Doxa po dziadku, ale jej odnowienie musi poczekać na grubszy portfel. Póki co więc postanowiłem kupić coś na teraz. Wymagania były trzy - ma mi się podobać, ma być tani i nie ma być to Casio. Wybór padł na Lorusa RH913KX9 za 167zł. Przyszedł dzisiaj i... mam mieszane uczucia.

Zaskoczyły mnie cyfry nadrukowane nie na tarczy, a na szkiełku. Nigdzie nie wyczytałem o tym informacji, a trzeba sokolego oka, żeby wypatrzyć ten fakt na zdjęciach albo renderach w sklepie. Może się podobać, ale nie musi. Gorzej, że najwyraźniej proste wstawienie szkiełka przerosło montażystów i jak widać - w moim egzemplarzu jest ono lekko skręcone. Podejrzewam, że każdy zegarmistrz mi to może poprawić raz-dwa, ale no cóż... Zastanawia mnie też dostępność zapasowych szkieł. W internetach widziałem ich zatrzęsienie, ale oczywiście bez nadrukowanych cyfr. Domyślam się, że o zegarek o takiej wartości się nie walczy za wszelką cenę tylko kupuje nowy, ale ten fakt średnio mi się podoba.

Żeby nie było, że tylko narzekam. Zegarek jest estetyczny i za tą cenę całkiem w porządku. Tym bardziej, że koszulę ubieram ze trzy razy do roku, a garnitur prawie nigdy. Jako taki sporadyczny dodatek sprawi się bardzo dobrze. Ogólnie z zakupu jestem całkiem zadowolony. A na przyszłość mam naukę, żeby wnikliwszym okiem oglądać zdjęcia :)

#zegarki #lorus
Kompulik - Mam już Flightmastera na co dzień i G-Shocka do pracy. Przed świętami przy...

źródło: comment_OTXV9CYw9pWISBu1ZtQ5HOKWqAFTUtyz.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
@Kompulik: o kurde, indeksy na szkle? Przecież to jakaś abominacja. Ktoś z tagu miał podobny model, także ja bym ten zwrócił i wymienił na taki z normalnymi indeksami. Albo chociaż zareklamował krzywe szkło i niech wymieniają na proste.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@whst: tak się właśnie zastanawiam nad zwrotem. Niby niewielka to kasa, a zegarek będzie używany sporadycznie, ale jednak będzie. Mam na zwrot trochę czasu, więc jeżeli ktoś podpowie inny zegarek w podobnym budżecie to chyba mnie przekona do odesłania.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AllieCaulfield: to akurat prawda. Następny zegarek planuje automat kupić. Jakiegoś fild łocza. Ale to pieśń przyszłości, na razie mam ważniejsze wydatki ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Kompulik: zwracaj. nie ważne ile kosztował, nowa rzecz powinna dawać radość, a jak masz myśleć "eee, niby może być, chociaż szkoda że..."
Znajdziesz i kupisz sobie lepszy :)
  • Odpowiedz
@kabzior: @Blendi: @AllieCaulfield: @whst: Dziękuję Panowie, decyzja została podjęta. Może i ~170zł to nie majątek, ale jednak wydatek powinien przynieść satysfakcję a nie wątpliwości. Zapewne za jakiś czas wrzucę na tag prośbę o poradę odnośnie zegarka, a póki co, czas zawalczyć o zwrot.
  • Odpowiedz
czas zawalczyć o zwrot


@Kompulik: dobra decyzja. ale czemu walczyć? piszesz że przyszedł dzisiaj, nie minęło 14 dni, oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży na odległość, wysyłka i kasa zwrócona.
  • Odpowiedz
@kabzior: Bardziej będzie to walka z samym sobą. Drukowanie papierów, wypełnianie, pakowanie, dzwonienie po kuriera... Bardzo nie lubię takich rzeczy, mam poczucie, że to ja robię problem. No i niepewność czy zerwanie folijki z pudełka sprzedawca nie określi jako obniżenie wartości przedmiotu i nie odda całej kasy...
  • Odpowiedz