Wpis z mikrobloga

Samochód to jepana skarbonka.
Nawet z tym nie handlujcie.



Samo zdobycie uprawnień to koszt 2000-3000 ale potem jest jeszcze gorzej:

Co roku:
- ubezpieczenie 500-2000
- przegląd 100 -170
- olej 100-200
- filtry 500-700
- wycieraczki 50-100
- klimatyzacja 200-500
- mycie 100-300
- tapicerka 100
- plagi, odświeżacze, kosmetyki 100
- płyn do spryskiwaczy 50-100
- paliwo 2000-4000

Co 5-7 lat
- hamulce i tarcze 500-1000
- żarówki 50
- opony 600-2000
- rozrząd 1000-2000
- akumulator 400-800
- dywaniki, pokrowce 200
- płyny do wspomagania, skrzyni biegów itp 300
- naprawy 2000-4000

Dopisz jak coś mi umknęło.
#motoryzacja #finanse #samochody #zalesie
Pobierz
źródło: comment_cd2kT8HWVexVXhRuliH4bi0BX682LtMo.jpg
  • 41
@PIAN--A_A--KTYWNA: To może zacznij jeździć zamiast trzymać go pod kocem bo wg twych wyliczeń jeździsz 10k km rocznie starym struclem premium bo zamiast naprawić nieszczelny układ klimatyzacji to go co roku nabijasz, przy okazji tracąc czas na czyszczenie tapicerki i mycie co dwa tygodnie ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Auto to oszczędność czasu, komfort oraz niezależność która jest znacznie bardziej cenna niż koszty poniesione.
a przyklad najtansze zarniki do xenonow markowego producenta to koszt 100pln, co na przestrzeni 5 lat robi juz 400pln,


@jaroslaw_madry: ale nie przy przebiegach 10k km d2s wytrzymują bez problemu 1500-2000h nawet te m techu po 50zł wytrzymują bez problemu 1000h.
@PIAN--A_A--KTYWNA: zrobiłem takie wyliczenie rok temu i uznałem że będę jeździł wypożyczony i autami i carsharingiem. Profit na maksa z tego wyszedł a jeżdżę nowymi samochodami od biednych bo biednych ale nowych Clio, Hyundai i30 po Audi a4 w sportowej wersji. Polecam każdemu kto mieszka w mieście i nie musi codziennie dojeżdżać bo wtedy już się oczywiście może przestać oplacac