[Praktisch]

Wydając swoje pieniądze, pragniemy zakupić towar pełnowartościowy; złożony z tego, co zadeklarowano na ulotce lub na opakowaniu. Niestety, branża zielarska (farmaceutyczna) nie jest wolna od oszustów, którzy mataczą z barwą, użytymi składnikami oraz związkami czynnymi. Z pewnością nie jest to obojętne dla naszego organizmu - bo przecież czy toksyczny Sudan, szkodliwy chromian ołowiu, albo sztuczne barwniki mogą przysłużyć się naszemu zdrowiu?

Zachęcam do lektury nowego wpisu do Manuału Zielarskiego (dla wszystkich - dostęp OTWARTY!) pt. "Oszuści! O fałszowaniu surowców leczniczych". Poruszam w nim zagadnienia związane z jakością ziół i preparatów roślinnych, metody i wykryte przypadki ich fałszerstw.

#farmacja #ziola #zielarstwo #zdrowie
śledźcie mój TAG: #manualzielarski

LINK: https://manualzielarski.pl/2019/12/oszusci-o-falszowaniu-surowcow-leczniczych.html

[mlek]

@Praktisch: dodałbym jeszcze ostropest plamisty- bardzo często sprzedaje się nasiona i oleje z opisami jak to wspaniale działają na wątrobę, tymczasem te ziarna bez łupinek są bezwartościowe bo to w nich zawarta jest sylimaryna.

[Praktisch]

@mlek: To nie jest takie fałszerstwo o jakie mi chodzi :) Ale faktycznie, również jest formą oszustwa wobec klienta.