Wpis z mikrobloga

@pancerna_piesc_dzieciatka_jezus: Ja jak mam tusz na rzędach to rozpuszcza go... Olejem z awokado. Takim zwykłym zumnotloczonym do kupienia w spożywczym. Dopiero jak rozpuszcze olejem tusz i eyeliner przejeżdżam oko wacikiem z płynem micelarnym. Nie podrażnia i nigdy nie znalazłam resztek tuszu następnego dnia rano :)
  • Odpowiedz