Wpis z mikrobloga

@Mirkowy_Annon: BRAWO, BOHATER. Bohatersko zwalczyłeś stan do którego sam się doprowadziłeś, nieznany normalnym ludziom. Myślisz, że Ci pomnik wybudują teraz, czy jak? Te wszystkie gadki, o Everest, i filozoficzne rozkminy to raczej nie na miejscu, Fajnie, że nie ćpasz, ale nie rób z siebie drugiego Kukuczki od razu. Z wysokiej góry się szybciej spada, z fartem tam w tych górach.
  • Odpowiedz
  • 15
@Hissis wyjście z uzależnienia to nie tylko "nie ćpanie", to przede wszystkim walka z własnymi demonami, stawanie się lepszym człowiekiem itd itp ( ͡º ͜ʖ͡º) nie branie narkotyków to tylko wypadkowa itd itp ale co ja bede, anonimowi z Internetu tłumaczył ; )
  • Odpowiedz
@Hissis: prujesz się do niego bo sam pewnie jesteś mefedroniarzem jakimś i jesteś uzależniony od codziennego dzwonienia do jakiegoś knura po swoje kryształki legalne. Wystarczy spojrzeć na twoje zdjęcie i ton w jakim piszesz do annon :) fajnie że jemu się udało i szkoda że ty dalej chodzisz szybki
  • Odpowiedz
@Mirkowy_Annon: Bardzo dobrze wiem, o czym mówisz, ale naprawdę nie rozumiem, jak można gloryfikować wyjście z nałogów, w które się samemu wpadło. No chyba, że ktoś inny Ci do ust wlewał alkohol, i szprycował heleną. Tak samo jak nie rozumiem ludzi, którzy okrzykują się męczennikami, zmagając się ze SWOIMI WŁASNYMI wyborami.
Zresztą, co ja Ci będę mówił jak masz żyć :)
@s7ut: Dziękuję, ale nie jestem konsumentem mefedronu, ani 'legalnych
  • Odpowiedz
@Mirkowy_Annon Gratulacje Mirku! Ja właśnie kończę trzeci tydzień terapii stacjonarnej, jeszcze pięć przede mną. Powoli zaczynam sobie układać plan "na wyjście" i wiem, że nie będzie lekko odnaleźć się w trzeźwej rzeczywistości, bo po 10 latach codziennego picia i sporadycznego ćpania nawet nie wiem jak to jest. Powodzenia tam!
  • Odpowiedz
@Mirkowy_Annon: Ohui, teraz sprawdziłem, że to Ty XDDDDD zgodnie z obietnicą, nie sprawdzałem profilu i zapomniałem jaki masz nick, nie żartuję XDDD na wpis natknąłem się w gorących ( ͡° ͜ʖ ͡°) to tym bardziej dużo siły ʕʔ
  • Odpowiedz