Wpis z mikrobloga

@: Pol jest jeszcze bardziej męczący. Te "dymy", "kociołki", "patomejwen", wrzucane w co drugie zdanie zmęczyło mnie już dawno. Kołtoń chciaż czasami zaprosi jakiegoś ciekawego gościa, np. dobrze się słuchało Mario Piekario.