Wpis z mikrobloga

Murki, szybkie pytanie. Mając więcej niż 25 ale mniej niż 30 lat można jeszcze znaleźć przyjaciół? Wszystkie szkolne przyjaźnie się rozleciały, z technikum utrzymuję kontakt z jedną osobą raz na kwartał powiedzmy, ze studiów mam tylko znajomych z którymi się widzę raz na kilka miesięcy, czasem nawet raz na rok. W pracy w swoim przedziale wiekowym mam wielu znajomych no ale to tylko znajomi i po pracy w sumie nie ma żadnego kontaktu poza fejsem/sms chyba, że z czystej zajawki pracujemy nad różnymi pierdołami po pracy. Gdzie szukać? Jak utrwalać znajomości? Nie mam problemu z nawiązywaniem kontaktów ale po pracy jestem samotnikiem i to niestety nie z wyboru. #poznan #zalesie #gorzkiezale #przegryw #polskiedomy
  • 25
@Kuchaj: przeważnie tak ma sporo osób i jakichś kilku dobrych znajomych. Przeprowadzki, zmiany pracy co jakiś, to powoduje, że jakichś ludzi się poznaje. Rzadko kto zostaje twoim dobrym znajomym, przeważnie są to przypadki. Sam mam tylko kilku dobrych znajomych i tak naprawdę wielu ich nie potrzeba. Z kolegami z poprzedniej pracy utrzymuje kontakt i czasami robimy grilla.
Znajomych możesz jeszcze znaleźć i to wielu, ale jak będzie tkwił w jednym miejscu
@atteint: kurde to niby takie banalne ale problem w tym, że ja nie piję. Mimo tego zawsze jak się z kimś spotykam na piwo to się śmieją, że ja na kolę. Mimo tego dałeś dobry trop, propnować po pracy rzeczy niezwiązane z pracą. Dzieki!
@RandomowyTyp: no właśnie nie działa, siłka albo basen zaraz po pracy i tyle, to jakby część pracy.

@koroluk: muszę sprawdzić o co chodzi w tym dziale, dzięki!

@Qullion: zainteresowania mi nie pomagają niestety. Pykam sobie z wiatrówek, siłownia, basen, czasem nożna, tworzę muzykę, majsteuję przy samochodzie ale żadnych znajomości mi to nie przyniosło.
@Kuchaj: popykaj sobie w softguna i zapisz się do jakiegoś klubu jeżeli to jeszcze popularne, kiedyś ludzie się fajnie w to bawili. W reszcie dziedzin to musisz coś pokazać by mieć znajomych, a naprawiając samochód to raczej ziomków nie znajdziesz, musiałbyś odrestaurować pojazd i ruszyć na zjazdy.
Moi znajomi też nie poznają nowych znajomych, a ci co mieli taką możliwość to uczyli się japońskiego, oglądali mangę i jeździli na zjazdy, uczyli
@Smierdzimizdupy: no wiem, że mam Was, wystarczy spojrzeć na mój staż wypokowy. XD

@RandomowyTyp: ja potrzebuję znajomych, z którymi stworzę jakąkolwiek więź, żebyśmy czuli chemię, szczytem byłaby relacja przyjacielska. Do ruchania nikogo nie potrzebuję.

@Myrszula: myślałem kiedyś nad tym, żeby poszukać nowych znajomości na wypoku ale wydawało mi się, że to nie ma szans wypalić. Cóż, chyba będę musiał spróbować.

@Bellie: ja z kolei w pracy mam bardzo
@Kuchaj
Tez zauwazylem ze wraz z koncem studiow zmalala ilosc czasu i okazji na wyjscia ze znajomymi, aczkolwiek czasami osoby po ktorych utrzymania kontaktu sie najmniej spodziewasz maja dla Ciebie czas najczesciej. Odezwij sie z dupy do starych znajonych ktorych uwazales za spoko ludzi - wiekszosc z nich oewnie Cie splawi a byc moze ktos z ni h tez odczuwa brak towarzystwa i sie zgadacie
@Qullion: Pewnie że znajdziesz znajomych majsterkując przy aucie, w Poznaniu jest pełno grup motoryzacyjnych, od perełek z Poznania, przez nocne loty i nocną jazdę, ludzie w większości otwarci na pogadanki o samochodach i innych rzeczach