Wpis z mikrobloga

O #!$%@? mireczki ale #wygryw i #przegryw jednocześnie. Jadę do tych moich ciotków na wigilię, bo nie było mnie tam już z 10lat, a jeszcze wujek się poważnie rozchorował i to może być ostatnia wigilia jego. Mój stary tam regularnie jeździ do nich, bo moja ciotka to jego siostra rodzona. Pracowała w urzędzie miasta w Warszawie swego czasu i generalnie majętna osoba z niej i wujek też, bo za Gierka w woju na wysokim stanowisku był. No i ojciec przyłazi do mnie (widzę, że podchmielony jest) i mówi, że ciotka z wujkiem mi przygotowali zajebisty prezent, ale nie może mi jeszcze nic powiedzieć. No spoko mówię. Ale stary sam nie wytrzymał i przyszedł za 10 minut i mówi, że załatwiają jakieś papiery, żeby na mnie swoją hacjendę z działką, furą itp. przepisać (wujek już po 80 a ciotka niedługo osiągnie ten wiek). No i niby spoko, a z drugiej strony trochę kiepsko, że już są tacy wiekowi bo bardzo lubiłem tam jeździć. W sumie od wczesnej podstawówki do końca gimbazy spędzałem tam każde wakacje.

#gownowpis #normictwo #burzuj #imba #swieta #prezenty
  • 9