Wpis z mikrobloga

największym minusem tej gry jest sam gameplay, ale nadrabiają fabularnie i oprawą audio


@Krs90: zgadzam się z jednym i z drugim. Przy czym niestety z tego co pamiętam gameplay ucierpiał przez brak czasu i pieniędzy, zobacz sobie na YouTube "The Bioshock Infinite we never got". Pokazane są różne rzeczy, które wycięli.
Gdyby nie to, gra byłaby dla mnie 10/10.

A obie części DLC Burial at sea są równie dobre, jeżeli nie
@michal1358: Dodatki chce sobie ograć dopiero jak nadrobię Bioshock 1 i 2. Infinite chyba najlepiej przejść na najniższym poziomie trudności i po prostu przelecieć przez etapy typowo strzelankowe a skupić się na fabule i otoczeniu.
@Krs90: ja miałem jedno podejście do Bioshocka 1 i zupełnie nie moje klimaty. Tzn. ogólnie wygląda super, ale horrory to jednak nie dla mnie, więc sobie odpuściłem i po prostu przeczytałem dokładnie historię. Dodatkowo w grze zanim włączysz Burial at sea jest krótkie wideo przypominające o czym była pierwsza część.
Może są jakieś detale które przez to pominąłem (np. easter eggi nawiązujące do starszej części), ale ogólnie nie żałuję. Jakby Tobie
@Krs90: oba epizody Burial at Sea są mocno powiązane z pierwszą częścią więc wypada przejść pierw jedynkę. Sam zacząłem od Infinite i potem dodatki i paru rzeczy nie rozkminiłem od razu ale aż takiej tragedii nie ma, wszystko jest do nadrobienia, a im bardziej się zagłębiam w ten świat i fabułę tym bardziej szaleję na punkcie tej gry. Co do gameplaya to racja, jest taki sobie choć nie najgorszy.