Wpis z mikrobloga

@Maelstrom94: Dlaczego miał byś #!$%@?ć silnik ?? Co do dotarcia producent twierdzi że nie a ja myślę że nie zaszkodzi przez pierwsze parę tysięcy nie pałować do czerwonego i po 2-3 tysiącah wymienić olej a potem już normalnie. Zaszkodzić nie zaszkodzi a pomóc może tym bardziej że nowy
pierwsza wymianę oleju zrobić już po 500km


@Maelstrom94: wydaje mi sie ze przy obecnej technologii to mocna przesada. Mozesz sobie zrobic ta trase na spokojnie, nie wkrecaj na wysokie obroty, w trasie tym latwiej dotrzec - wrzucisz tempomat gdzies przy 2-3k obrotow i jedziesz ;) po dojezdzie na miejsce mozesz sobie olej wymienic, ja to olalem
średnia prędkość to 110/120 a wtedy to auto ma prawie 4k obrotów


@Maelstrom94: nic Ci sie nie stanie jak przejedziesz sobie ta trase 90-100, ale z 2 strony to tez nie bedzie tak ze silnik sie zatrze jak bedziesz mial 4k ;)
@Kleki_Petra: jakbym mieszkał w polszy to bym nie zmieniał auta nawet bo mam aktualnie starego merca z dizlem, auto będzie chodzić jeszcze z 10 lat ale jak mam płacić co 3 miesiące 440 euro podatku drogowego to mnie #!$%@? strzela, muszę mieć coś mniejszego.
@Maelstrom94: skoro w instrukcji piszo żeby nie pałować na początku to oznacza że docieranie nadal istnieje. nie wiem czy jednostajne obroty do docierania są najlepsze..
to nie jest aż taka #!$%@? żeby po jednej trasie zajechać silnik, ale to może potem rzutować na jego żywotność i zamiast np. 600kkm bez problemu to przejedzie trochę mniej.. czyli w zasadzie nie aż taki problem. rozprawiać nad tym chyba nie ma sensu, jedynie wymieniać