Wpis z mikrobloga

Powiedzcie mi proszę jak to w końcu jest z tym ustalaniem przez właścicieli sklepów minimalnej kwoty, za którą możemy zapłacić kartą. Było już kilka takich znalezisk i wpisów, a ze sporów obydwu stron nic nie wynikało. Nawet jeśli jest to niezgodne z prawem, a nie mamy ochoty się wykłócać ze sprzedawcą, to w tym przypadku akurat spoko podejście moim zdaniem.

#pieniadze #kiciochpyta #logikarozowychpaskow #logika
ufukiera - Powiedzcie mi proszę jak to w końcu jest z tym ustalaniem przez właściciel...

źródło: comment_ZJ1sowiYgWDeGva0Ij0VDwxZErn5cGPW.jpg

Pobierz
  • 7
@wibor: Jest to niezgodne nie tyle z umową z firmą obsługującą terminal, co z wydawcami kart płatniczych. Visa i MasterCard nie wyrażają zgody na takie ograniczenia. Na tej podstawie może zostać wypowiedziana umowa takiemu sprzedawcy. Kolejny podpunkt o doliczeniu kwoty za doładowanie to też grube przegięcie...
jest to niezgodne z prawem, a na pewno z umową z akceptantem płatności. Jesli akceptuje karty to nie może odmówić ze względu na kwotę, choć po ludzku rozumiem bo przy 10 zł to mu prowizja zjada zysk.


@Utero: przecież to już nieaktualne od lat