[pawelek]

#stostadionow #facup #newport #newportcounty #grimsby #grimsbytown

18/100
Rodney Parade, Newport (County vs Grimsby Town)

Czas spędzony na delegacji w Walii udało się połączyć z jedną wizytą na stadionie. Razem z kolegą odwiedziliśmy Rodney Parade, przede wszystkim dom drużyn rugby Newport Gwent Dragons i Newport RFC, ale także Newport County, niewielki klub z zachodniej części kraju, grający w strukturach FA. Sam stadion wielkiego wrażenia nie robi - składa się z czterech niezależnych od siebie, z których każda została wybudowana w innym okresie. Zachodnia i wschodnia trybuna (dłuższe boki boiska) to trybuny kryte. Ta na której siedzieliśmy (wschodnia, Bisley Stand) była nowocześniejszą - nie zawierała filarów i było sporo miejsce przede wszystkim na nogi (stare stadiony to dla mnie, jako wysokiej osoby, spory problem). Pojemność 2500 miejsc. Po przeciwnej stronie stoi Compeed Stand - na górze 2000 miejsc siedzących, a na dole miejsca odchodzące powoli do lamusa miejsca stojące. Za bramkami mamy North Terrace (miejsca stojące) i South End (222 niekryte miejsca siedzące). Obiekt umiejscowiony jest w centrum miasta, z jednej strony, niedaleko rzeki, otoczony sklepami, z pozostałych zaś domami jednorodzinnymi - zarówno wolnostojącymi jak i szeregowcami. Pisałem, że to przede wszystkim stadion rugby, bo wszędzie da się dostrzec nawiązania do barw i logotypu "Smoków", natomiast niekoniecznie do klubu piłkarskiego.

Newport County nie należy do najbardziej utytułowanych drużyn w historii angielskiej piłki ligowej - nigdy nie grała wyżej niż na drugim poziomie rozgrywek, ostatni w sezonie... 1938/39. Obecnie gra w League Two (awans z Conference National w 2013 po wygraniu finału play-off z Wrexhamem, co ciekawe również walijską ekipą), ma kilka zaległych spotkań, które w przypadku zwycięstw dadzą kontakt ze strefą play-off. W 1980 roku wygrali Puchar Walii, w którym obecnie nie mogą występować ze względu na udział w rozgrywkach angielskiej FA, ale zostali zaproszeni do udziału w sezonie 2011/12, ale nie odnieśli tam sukcesu, przegrywając w 1/8 finału z New Saints FC. Co ciekawe, UEFA wykluczyła możliwość udziału w europejskich pucharach dla zaproszonych do Welsh Cup ekip (oprócz Newport County były to Merthyr Town i Wrexham). Średnia frekwencja na meczach ligowych w tym sezonie to 4020 widzów.

Mecz na który się wybraliśmy to pierwsza runda FA Cup, do której awansowało 32 kwalifikantów, a zapewniony udział miało 48 ekip (minus Bury, które zostało wykluczone ze struktur). O ile jednak w Pucharze Anglii nie mamy meczów rewanżowych, to taki odbywa się przypadku remisu. W pierwszym spotkaniu, kiedy gospodarzami była ekipa Grimsby, padł remis 1-1. W razie remisu w "powtórce" mielibyśmy dogrywkę i rzuty karne, ale takowych nie było. Gospodarze przeważali od samego początku i tylko kwestią czasu było strzelenie bramki. Ta padła na początku drugiej połowy i choć goście mieli krótkie zrywy, to jednak stracili jeszcze jedną bramkę w doliczonym czasie gry.

W drugiej rundzie Newport zmierzyło się z drużyną z ósmego (!!!) poziomu rozgrywek - pojechali do Maldon & Tiptree. Mecz był transmitowany m.in. w Eleven i choć gospodarze tanio skóry nie sprzedali, to jednak dali sobie wcisnąć jedną bramką i Walijczycy odarli ich z marzeń o starciu z którymś z gigantów. W trzeciej rundzie do rozgrywek dołączają bowiem ekipy z Championship i Premier League. Drużyna Newport County trafiła na Millwall - na pewno ekipę legendarną, ale nie tak mocną sportowo. Gładkie 3:0 i pożegnanie z Pucharem.

Rodney Parade, Newport 20.11.2019
FA Cup, First Round Proper (replay)
Newport County 2:0 Grimsby Town
49' Padraig Amond [1:0]
90+2' Joss Labadie 2:0

Skrót spotkania: https://www.youtube.com/watch?v=O7mV8q-Sbx4
Widzów: 2053 (w tym ok. 90 gości)
Cena biletu: 18 funtów

Następne cele:
* trzecia runda FA Cup, Bournemouth v Luton (właściwie ten mecz już był, muszę go tylko opisać :D)
* Nottingham Forest v Luton (dzisiaj kupiłem bilety)
* czaję się na mecz Chelsea, mam dostęp do membershipa, może się uda w tym sezonie
* wśród znajomych pojawił się temat wyjazdu na Manchester City (łatwo kupić bilety)
* zakolegowałem się z ostatnio z kibicem Barnet, może będzie jakiś wspólny wypad na mecz