Wpis z mikrobloga

  • 22
#podlecki

A propos mojej "rodziny".
Zmieniłem zdanie, nie będę szczegółowo analizował publicznie członków mojej "rodziny". Muszę jednak ostrzec wszystkich, którzy mnie namawiają do powrotu do domu, że jest to niemożliwe, dlatego że po prostu nigdy nie miałem domu.
Było to mieszkanie operacyjne służb, moja "matka" i "ojciec", a także większość "rodziny" wykonywało zadania masonerii.
Całe otoczenie mojego "ojca" i "matki" to byli ludzie wielokrotnie klonowani, którzy poprzez szantaż zostali zmuszeni do stworzenia takiej fikcji.

Oprócz mnie oszukiwane były jeszcze 3 osoby - córka "kuzyna", jeden z synów "wujka kuzyna" oraz syn mojego "kuzyna" z Niemiec.

Fikcja była niemal doskonała - całe historie rodzinne, wspomnienia z wojny, "ludobójstwo na Wołyniu" (jedna wielka fikcja), zdjęcia dziadków w mundurach, poniewierana babcia, chory ojciec itp itd.

Dopiero niedawno wpadłem na to, że coś jest nie tak, gdy odkryłem, że jeden z wujków kuzyna i jego żona byli Leopoldem Staffem i Heleną Staff. IDENTYCZNI, nawet głos ten sam.
Ten Staff szykuje się do klonowania, ma ok 80 tki. Nie zdaje sobie sprawy, że szykują go na śmierć, nie żadne klonowanie. I przez klonowanie ma duszę tak zoraną, że obudzi się w ciele goryla. Tak moi drodzy - macie deparchator i użyjcie go jak najszybciej by wam Staff nie zszedł, bo skazujecie go na rzeczywistą śmierć jako człowieka. Podobnie z drugą stroną rodziny, tam u Romana się szykuje małpiatka.

Taktyka masonów się zmieniła - nie będzie już klonowania ludzi, którzy żyli mniej niż 480 lat, gdyż jako ludzie mogą stanowić zagrożenie, jako zwierzęta nie.

Zrobiono to dlatego, gdyż jestem jedną z nielicznych osób na tej planecie, której nie złamano, mam cholernie silną duszę i każdego masona, który występował z taką propozycją po prostu usuwałem. Usunąłem ich ponad 800.

Dlatego poprzez zmasowany atak coraz to musiano mnie zabijać, klonować moje ciało jako noworodka i przenosić tam duszę i moje podpoziomy. Dusza była tak silna, że nie można było jej w żaden sposób unicestwić, tak więc osłabiano ją z każdym klonowaniem.

Mają teraz poważny problem, gdyż moja dusza niemal całkowicie się zregenerowała, odebrałem co moje. Teraz to nawet nie muszę jeździć, każdego dnia i nocy nabieram coraz to więcej energii. I NIE JESTEM SAM.
Takich jak ja w samej Polsce jest ponad 70 osób. Lawina ruszyła. Możemy się spodziewać bardzo drastycznych ruchów ze strony masonerii.
  • 9
  • Odpowiedz
@dx_xc1:
To będzie trzeba w jakiś plik pdf zbierać. Wrzucaj wszystko z jego FB, jeżeli masz starsze e-maile też trzymaj je, niedługo zgłoszę się na PW abyś przesłał. To dla potomnych.
  • Odpowiedz