Wpis z mikrobloga

Mireczki, miałem za duży pobór prądu w samochodzi i rozładowało mi akumulator. Próbuję go ładować takim małym prostownikiem, coś w stylu tych lidlowych i biedronkowych. Akumulator pokazuje 10,8V. Po podłączeniu prostownika napiecie w kilka sekund skacze do 14 V czy tam iluś (ciężko stwierdzic bo za szybko miga) i prostownik przestaje ładować. Akumulator to trup czy prostownik sobie z nim nie radzi?
#akumulator #samochody #mechanikasamochodowa
  • 11
@BjornIronside: Bo te dyskontowe prostowniki to dobre są do podtrzymywania aku. A ładować to byś musiał chyba na 2 dni żeby powstał. Zwykły prostownik, podłączyć na noc i rano będzie gitara.
@BjornIronside: Dlatego pożycz od kogoś (najlepiej z castoramy ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) normalny prostownik, a nie taki mikroprocesorowy jak w lidlu. Bo one wykrywają za aku ma +14V i automatycznie natężenie spada do okolic 0.3A . Więc możesz sobie policzyć ile się będzie ładował takim lidlowskim prostownikiem.
@mk99: sprawdzałem miernikiem, kiedy przechodzi do stanu w którym jest "naładowany" to prąd jest 0A (chyba że miernik ma za małą dokładność). Z tym że po podłączeniu prostownika pokazuje dobre napięcie 10,8. Dopiero po przełączeniu na ładowanie napięcie na kilka sekund skacze i dopiero pokazuje że naładowany. Wcześniej udało mi się kilka razy po podłączeniu ładować przez kilka godzin (0,8A) zanim wykrył że naładowany ale tak udaje się go uruchomić tylko
@mk99: @Losowylogin1234: @Electro_01: wpadłem jeszcze na pomysł otwarcia wlewów do cel (akumulator bezobsługowy). Na jakim poziomie ma być elektrolit? we wszystkich celach jest powyżej tych pofalowanych płytek ale tylko w jednej jest powyżej tego mostka łączącego cele i oddzielającego płytki(?). Elektrolit wygląda na przezroczysty. W dwóch celach mostek i płytki są takie brązowawe, jakby zardzewiałe.