Wpis z mikrobloga

Murki pomóżcie. Dawno temu gdy jeździłem jeszcze na wieś do babci i dziadka na ferie, naprawdę dawno, 25 lat emu ponad - to wtedy zacząłem podczytywać książkę kuzyna. Nie pamiętam tytułu. To nie były czasy internetu i komórek, po feriach zapomniałem, a po kilku latach przypomniałem sobie, ale nie znałem tytułu i nikt nie wiedział, z mojego opowiadania o jaką książkę chodzi.

Generalnie była to książka z obrazkami, ale nie taka dla dzieci. Przygodowa, osadzona w realiach średniowiecznych. Pamiętam, że ferie przerwały mi czytanie, gdy grupka podróżujących przyjaciół poznała w knajpie jakiegoś rzezimieszka, który obiecał im pomóc w kłopotach. Ci przyjaciele uciekali ze swojej krainy, gdyż czuli się zagrożeni. No i w nocy do pokoju gdzie spali wpadli czarni rycerze w czarnych zbrojach i zrobili kipisz, jednak tamci + rzezimieszek zdołali uciec. Ktoś, coś?

#ksiazki #czytajzwykopem #pytanie #ferie #niedokonczonalektura
  • 5