Wpis z mikrobloga

Siemka mireczki

Mam dylemat jeśli chodzi o to jaką ścieżkę przy kupnie zimówek kupić. Obecne się kończą i na przyszłą "zimę" będzie trzeba coś kupić.

Aktualny stan jest taki:
Lato: 245/40/18R
Zima: 205/60/16R (słabe, po kolcach)
Kręcą się na sporej krowie, bo Volvo V70.

No i teraz mam dylemat bo:
Obecne zimówki słabo kleją (nie wiem czy to kwestia samej opony (dostałem ją razem z samochodem) czy rozmiaru) a dodatkowo jak już kleją, to jakoś tak nie wiem, mam wrażenie że to za wysoki profil opony i że mi się auto wychyla na zakrętach...

Plan 1 był taki, żeby kupić po prostu szerszy kapeć na te 16 i lota. Felga jest 7' więc to 225 na zimę to tragedii by nie było. 225/55/16
Plan 2 był taki, żeby kupić nowe felgi 17 i na to oponka 225/50/17, no ale potem finansowo przeliczyłem plan 3 i teraz nie wiem co robić
Plan 3 był taki, żeby kupić zimówki 245/40/18 i stare felgi sprzedać ewentualnie zachować jakby na tych 18 była tragedia w zimie...

Mam zagwozdkę bo wariant 2 to minimum 3 klocki, wariant 1 jest taki bezpieczny i najmniej kombinowania a 3 gdyby sprzedać felgi 16tki - najlepsza finansowo opcja. A jeszcze mam klika inwestycji w ten samochód w planach :/

No i rodzi się szereg pytań, czy to co odczuwam to serio wychylenie na gumie, czy na 18 nie będzie na zimę za twardo, jak taka szeroka opona sobie poradzi na śniegu i błocie.

Dodam jedynie,że nie zmieniam sam kół bo nie mam ani do tego miejsca za bardzo ani sprzętu... a po poprzednim kręceniu na oko itp, to się to potem śruby zapiekają i w ogóle jest masakra.

Co polecacie? Jakieś własne doświadczenia? Porównania?

#opony #kolo #felga #rozmiar #pytanie
#motoryzacja
  • 5
@Kapitan_Wie_Wszystko: W lato jeżdżę na 235/45/17, a w zimę na 215/50/17. Zimowa szerokość w zupełności wystarcza i samochód dobrze się trzyma drogi i nie zrywa przyczepności nawet na mokrej drodze. 1760 kg, 233KM i 4x4.

Ja bym szedł w jakiś sensowne opony na 16 skoro już masz felgi. 225/55/16 to najlepszy zamiennik twoich osiemnastek. Balon może i trochę jest, ale w zimę taką krową i tak się nie #!$%@? po zakrętach,