Wpis z mikrobloga

@SchrodingerCat: To potwierdzają statystyki wręcz, kierowcy powodują 70% wypadków z udziałem pieszych, ale jak pieszy ginie to odsetek winnych kierowców magicznie spada do 50% ( ͡° ͜ʖ ͡°) I jeszcze do tego absurdalne opinie biegłych np że dziecko wbiegało na pasy szybciej niż Usain Bolt, albo że dziadek którego kierowca zabił na pasach był winny bo powinien się wrócić na wysepkę w ciągu 3 sekund jak zobaczył
  • Odpowiedz
@Glos_normictwa ostatnie info jakie czytałem już dawno to że on wcale nie przekroczył dozwolonej prędkości, a obecność narkotyków jest przez leki które przyjmuje. Kobietę rozcielo na pół, odrzuciło na chyba 13 metrów, a on niby przepisowe 50 tam jechał. Potem sprawa jakoś ucichła
  • Odpowiedz
@SchrodingerCat: nie znam dokładnie sprawy Hajty, ale co w tym dziwnego? Uważasz, że za nieumyślne spowodowanie śmierci, na które sprawca nie miał jakiegoś mega dużego wpływu, powinno się karać bardziej, niż za umyślne narażanie na śmierć?

Dwie sytuacje.

1. Koleś wchodzi z bronią do sklepu (nie ma zbyt dużo ludzi) i strzela na oślep pomiędzy półki. Dla zabawy, nie po to, aby zabić. Fartem nikogo nie zabija.
2. Budowlaniec stoi na
  • Odpowiedz
nie znam dokładnie sprawy Hajty, ale co w tym dziwnego? Uważasz, że za nieumyślne spowodowanie śmierci, na które sprawca nie miał jakiegoś mega dużego wpływu, powinno się karać bardziej, niż za umyślne narażanie na śmierć?


@GoodPain: Karnie się z tobą zgodzę. Jednak finansowo dla bliskich ofiary, to jednak zabicie kogoś. Nawiązka powinna być wyższa za niecelowe zabicie, niż za celowe złamanie nogi.

Na wczorajszym posiedzeniu syn ofiary domagał się 48 tys.
  • Odpowiedz
@MythicRaider:

nie dla polskich, tylko dla każdych, w każdym cywilizowanym państwie. Kary sa po to, zeby zapobiegac lamaniu prawa poprzez zniechecenie ze wzgledu na strach przed konsekwencjami, lub gdy to nie zadziala, izolacje i resocjalizacje. Rekompensata dla poszkodowanych w postaci wiekszego karania osob ktore zrobily cos nieumyslnie (ale z wieksza szkoda finalnie) niz osob ktore robia cos z premedytacja (ale z mniejsza szkoda finalnie) nie ma zadnego uzasadnienia ani w logice,
  • Odpowiedz
Ciekawe czy wszystkie osoby plusujące pierwszy wpis @SchrodingerCat poproszą pokornie o najwyższy wymiar kary gdy spowodują nieumyślnie jakąś szkodę.


@falden: A dlaczego mieli by to robić? To nie jest rola oskarżonego. Ten ma się bronić i uzyskać jak najniższy wymiar kary. Taki jest jego interes. Od wymagania kar jest ustawodawca i prokuratura i to ona powinna realizować interes pokrzywdzonego.

Ja jako pokrzywdzony, to wolał bym, aby pijany Wałęsa rozwalił mi zderzak
  • Odpowiedz
@SchrodingerCat: A ja bym wolał dostać mocno w ryj od Sebixa niż żeby przygniótł mnie jakiś dobrze zbudowany typek, który się pośliznął. Nie znaczy to jednak, że dla tego drugiego domagałbym się wyższej kary (czy w ogóle jakiejkolwiek kary), to byłby jakiś absurd. Takiego podejścia to nie ma chyba nawet w Korei Północnej.

Swoją drogą jaki niby morderca? xD Morderstwo oznacza celowe odebranie komuś życia czyli działanie w stylu Breivika lub
  • Odpowiedz
@falden: no taki. Idzie ci matka na pasach i jakiś pajac nie znający przepisów ruchu drogowego, nie umiejący prowadzić pojazdu, a pomimo to z rozmysłem wsiada do pojazdu i ci ją rozjeżdża.

Nasze państwo uważa, że spłodzenie jednego obywatela jest warte dla podatników ponad 3,3 miliona zł. A #!$%@?ć kogoś można i nawet złotówka to nie jest warte? Ciekawa logika.
  • Odpowiedz
@falden: ja nie mówię, że nie powodują. Ja uważam, że działania powinny mieć konsekwencję. Już się z karnym i wsadzaniem do paki nie kłucę, bo ma to sens.
Ale #!$%@? komuś matki i nie zapłacenie złotówki nawiązki dla pokrzywdzonych uważam za skandal. To #!$%@? nie ma znaczenia, czy ktoś chciał czy nie dla ofiary. Dla ofiary liczy się skutek.
  • Odpowiedz