Wpis z mikrobloga

Czemu boomerzy piszą tak dużo "..."?


@JuanZachariasz:

Wydaje mi się, że to raczej domena jeszcze starszego pokolenia - bardziej 50+. Chyba, że oni już się klasyfikują do boomerów?

A jeśli chodzi o powód, to myślę, że po prostu mają problem z skleceniem spójnej wypowiedzi. Dodanie ... powoduje, że możesz ze sobą połączyć luźne myśli i mają jako taki sens.
@SSDH: perlator rozbija ci strumien wody, ze jest jest wiecej powietrza. Niby myjesz sie tak samo, ale mniej wody leci. Tyle, ze taki perlator jest na wylocie gdzie ma to sens. Tutaj nie ma to sensu ;)
@JuanZachariasz:
ellipsis= wielokropek

“I think it's related to how, though I hate exclamation marks, I use them a lot in email so my tone doesn’t get misinterpreted as negative,” Eliot Borenstein, a NYU professor (and self-confessed ellipsis-abuser), told me over Facebook Messenger. Borenstein views ellipses as the perfect balance between the hard stop of a period and the excitement of the exclamation point. He hadn’t realized how they could be interpreted
@analnejumanji: W USA. W Polsce to zjawisko nie wystepuje, bo pokolenia powojennego wyzu mialy - w przeciwienstwie do USA, gdzie byl to szczyt prosperity - duzo bardziej #!$%@? niz millenialsi. Boomer to nie tylko kwestia liczebnosci, ale tez dobrobytu.

Uzywanie tego terminu (w sposob pogardliwy, jak w 99% przypadkow) w Polsce jest charakterystyczne dla polglowkow, ktorzy nie rozumieja w jakich warunkach zyli ich rodzice i dziadkowie i naogladali sie za duzo
@JuanZachariasz: tak, bo to debile, a nie boomerzy. Ponadto w Polsce nie ma boomerow.
Zaś stawianie wielokropkow kojarzy mi się z debilami, których pełno pojawiło się w necie jakoś tak wraz z wzbierającą popularnością PiSu.