Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zdecydowałem się zamieścić wpis dotyczący chodzenia na "panienki". Moderację proszę na start o nieusuwanie tego wpisu, gdyż nie jest on sprzeczny z regulaminem wykopu.
Na portalu pojawiają się różne opinie dotyczące chodzenia na #divyzwykopem (i nie chcę się aż tak w to zgłębiać). Jedno jest pewne: #seks za pieniądze nie dorasta do pięt seksowi z pożądania. Już wyjaśniam dlaczego tak się dzieje na zasadzie porównania:
1. Podczas seksu za pieniądze ma miejsce relacja sprzedawca-nabywca. Nie ma tutaj mowy o czerpaniu wzajemnej przyjemności z pocałunków, przytuleń, gry wstępnej oraz z naturalnej rozmowy. Nie ma tutaj mowy o wspólnym piciu winka/whisky, oglądaniu filmu i stopniowego przechodzenia do seksu. Obowiązuje tutaj reguła: "masz godzinę i do widzenia". Takie coś byłoby nie do zaakceptowania dla mnie; niszczyłoby to całą tą genialną otoczkę, pogarszało atmosferę i powodowało, że całe spotkanie z dziewczyną z #roksa sprawiałoby wrażenie sztucznego i wymuszonego.
2. Sam seks:
a) Seks jest niewątpliwie gorszej jakości od seksu z czystego pożądania. W normalnej sytuacji(zwłaszcza, kiedy dziewczyna jest po alkoholu) różowa stara się, bo ją pociągacie i podobacie jej się fizycznie. Nie chce mi się wierzyć, że prostytutka, która prawie na pewno nie lubi tego co robi i robi to w dużej mierze "na odwal", może dorównać dziewczynie, która stara się jak najbardziej o was "zadbać", bo jej się podobacie.
b) U większości prostytutek(pomijając oczywiście te z najwyższej półki dostępne dla elity społeczeństwa oraz układy sponsorskie - przeciętnego użytkownika wykopu na takie luksusy z pewnością nie stać) możecie zapomnieć o seksie klasycznym bez zabezpieczenia, który jest ZNACZNIE lepszy od tego w gumie. Możecie zapomnieć o kończeniu w dziewczynie(oczywiście możecie to zrobić w zabezpieczeniu, ale zabija to cały efekt) - a to jest moim zdaniem coś świetnego. co jak najbardziej polecam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i spora część prostytutek nie oferuje zakończeń w ustach - a to też jest spory minus moim zdaniem. Jak traficie na fajną dziewczynę to z automatu będziecie mieli możliwość dochodzenia w niej multum razy na różne sposoby.
3. Kwestia finansowa: usługi jako takiej jakości prostytutki, które można rozważać, kosztują 400+ zł/h. Przy wieczorze z własną dziewczyną/koleżanką wydacie oboje(w pesymistycznej wersji) 100zł za winko/whisky + domową kolację. A więc krótkie podsumowanie:
- prostytutka 400zł/h
- randomowa różowa ze studiów/tindera: 100zł / 2 = 50zł... ZA NOC
Nie muszę chyba dokonywać podsumowania: różnica jest ogromna.
4. Choroby weneryczne: tutaj szansa jest statystycznie większa na zarażenie się od prostytutki, ale wiadomo: od normalnej różowej też możecie coś złapać, więc tą kwestię pomijam, bo argument jest dosyć lipny.
Krótko mówiąc: seks za kasę nie równa się seksowi nie za pieniądze. Oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, że wielu facetom WYDAJE SIĘ, że nie mają wyboru, ale to jest bzdura. Jeżeli nie macie wyglądu i mentalności stereotypowego programisty to bezproblemowo znajdziecie różową nie tylko do seksów, ale też do fajnego spędzania czasu.
#przegryw #tinder #tfwnogf #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki
Jako, że śledzę wykop(a przede wszystkim kilka ciekawych tagów) od jakiegoś czasu to wołam użytkowników, których w miarę kojarzę, do wypowiedzenia się: @CuckCuckKlan @steppenwolf90 @programista1992 @Bochun @Reflexiej123 @holly_satan @slepauliczka @Niski_Manlet @Eugeniusz_Zua @pancerna_piesc_dzieciatka_jezus @Blackpill_RAW

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 149
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: Cóż ja mogę powiedzieć... 0 doświadczenia z seksem. Ale mam podobne przemyślenia... Rób co masz robić i spadaj. Do tego strasznie dużo opinii, że są niemiłe, chamskie i oszukują... Jak w zresztą w każdym biznesie bez kontroli państwa. Mam wrażenie, że jak pójde na 1 raz do divy i źle mnie potraktuje to zraże się na całe życie do seksu...Tak jakbym już nie był XD.
@AnonimoweMirkoWyznania: ja mam to i to, więc moge się wypowiedziec.

1. Podczas seksu za pieniądze ma miejsce relacja sprzedawca-nabywca. Nie ma tutaj mowy o czerpaniu wzajemnej przyjemności z pocałunków, przytuleń, gry wstępnej oraz z naturalnej rozmowy. Nie ma tutaj mowy o wspólnym piciu winka/whisky, oglądaniu filmu i stopniowego przechodzenia do seksu.


Oczywiście, że jest to możliwe. Kwestia ceny.

a) Seks jest niewątpliwie gorszej jakości od seksu z czystego pożądania. W normalnej
@AnonimoweMirkoWyznania: Zgadzam się z tym wpisem. Jak masz wybór, to znajdź dziewczynę, stwórz związek albo wejdź w układ fwb, a na divy przyjdzie jeszcze czas, pójdziesz po rozstaniu, jak już będziesz wiedział, o co chodzi, dzięki temu możesz uniknąć nauki złych nawyków w kontaktach z kobietami.

Stworzyłem pewne porównanie:

Seks jest jak jazda samochodem, twoja koleżanka to taka skoda fabia, świetna do nauki, na pierwszy raz, można jeździć i się