Wpis z mikrobloga

W związku z faktem, iż w sklepach ostatnio pojawiła się suszona wołowina od Tarczyńskiego (25g za około 7.20zł), postanowiłem zrobić swoją wersję i zobaczyć o ile taniej wyjdzie wersja domowa.

Produkty: ligawa wołowa 1.1kg, sos sojowy, sos teriyaki, czosnek, pieprz, miód.
Cena za potrzebne produkty: ~45 zł.
Cena za prąd, wykorzystany przez dehydrator: niecałe 4 zł (~60gr za kWh, około 12h, moc około 500W).

Wyszło 417g suszonej wołowiny, co daje utratę masy na poziomie 62%.

Porównując do sklepowej, suszona wołowina od Tarczyńskiego kosztuje 240% więcej od takiej robionej samemu, a smakuje zdecydowanie gorzej, bardziej jak kabanosy.

Polecam każdemu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#gotujzwykopem #beefjerky
Shumitu - W związku z faktem, iż w sklepach ostatnio pojawiła się suszona wołowina od...

źródło: comment_15810356284RcwEYdmzhTVxhZFVkfHNF.jpg

Pobierz
  • 37
@Lasiu: no juz wyzej ktos napisal xD mam i bije sie w piers, ze tak #!$%@? xD

@ShpxLbh: pelna zgoda, ale jak przygotowanie jedzenia to przyjemnosc to nie robisz wyliczen dla ludzi, ze taniej mozna w domu niz kupic w sklepie bo nie na tym to polega ;P a jak juz robisz to uwzglednij jednak ten czas (zwlaszcza, ze prad tez jest uwzgledniany :D) bo o ile ze smakiem nie
@chixi: no o to pytam wlasnie ;p w zaden sposob nie podwazam tego co pisze OP ale skoro uwzglednia prad pochlaniajacy jakies ~7-8% ceny calkowitej to czemu i nie czas? 20min roboty i pol doby czekania. a ze sklepu po prostu biore, place i jem ;) mysle ze miedzy innymi z tego komfortu wynika tez cena
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@ShpxLbh:

połączona z faktem ze nigdzie w sklepienia ani restauracji


Widocznie jada w kiepskich barach, a nie porządnych restauracjach.
Wierz mi, 99% mirkowych kuchcików bym bez problemu rozłożył jeżeli chodzi o gotowanie, a i tak w knajpach potrafię napotkać cudeńka. Wszystko zależy, gdzie się pójdzie.