Wpis z mikrobloga

Czas na moje #mirkowyzwanie
a) Zbuduj coś samodzielnie z drewna (np. mały stolik, ławeczkę, półkę, ramki do zdjęć)
b) Znajdź zimę i wykorzystaj ją jak za dzieciaka np. lepiąc bałwana, robiąc aniołki lub jeżdżąc na sankach
c) Upiecz tort bezowy.

Zdecydowałem się na upieczenie tortu bezowego z prostego względu - z drewna nieraz już coś budowałem, zimę kocham, więc będąc na nartach czy w górach śnieg znaleźć to nie problem, natomiast nigdy w życiu nic nie upiekłem. Postanowiłem się sprawdzić w tym kierunku. Mówią, że jak masz przepis i robisz wszystko zgodnie z nim to jak może nie wyjść... - no chyba nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)- Mimo to jestem mocno zadowolony z mojej weekendowej pracy. Jako, że staram się nie objadać pustymi kaloriami to zrobiłem nieco odchudzoną wersję torciku bezowego () nie jest to może jeszcze FIT, ale dopracuje się w przyszłości ;) Poniżej relacja. Pozdrawiam i życzę smacznego torciku bezowego do kawusi!
Pobierz
źródło: comment_1581533643SDWa1nJMpFkJeJgq3d0tE6.jpg
  • 19
@Bartholomew: piana z białek jest zajebista. Z cukrem to już w ogóle. Ale akurat w tym przepisie nie ma nic o zjadaniu surowej piany. Przecież wlatuje do piekarnika. Tak powstają bezy ( ͡º ͜ʖ͡º)

@FHA96: jak do tego doszło nie wiem ;p niezbadana jest strona białkova
@Skromniacha: no to nieźle, nie dość że piana przebita, beza spieczona na wiór, to jeszcze jakiś jogurt który po paru godzinach cały w nią wsiąknie xD nie sądziłem że tyle błędów można popełnić