Wpis z mikrobloga

Jak zacząć odcinek 2525
Zdycham powoli już w swoim obecnym zawodzie. Generalnie nie widzę w nim przyszłości.
Nie mam żadnego komercyjnego doświadczenia z programowaniem. Ostatnio kodzilem coś na studiach C/C++ oraz Matlab. W jaki sposób mogę się gdzieś zaczepić żeby zdobyć dobre nawyki, podszlifować wiedzę i stworzyć jakieś portfolio które będzie cokolwiek warte? To co mnie interesuje to embedded i pokrewne, a najbardziej jarło mnie na studiach to modelowanie systemów. Jakieś porady od mądrzejszych bo w robocie #!$%@? dostaje a branża jest mocno wypalająca i fizycznie i psychicznie.
#programowanie #praca
  • 18
@OptoTranzystor: Co masz na myśli pisząc embedded i pokrewne? Najmniejszy próg wejścia to mam wrażenie, że react ma, znajomy po pół roku nauki dostał się na juniora kilka lat temu, ale była to nauka na full-time, a nie każdy może sobie na to pozwolić.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@itcoder: nie, to nie wymagania poszły w górę, po prostu pojawiło się pół miliarda ludzi, którzy nagle odkryli w sobie pasję programowania (piszę złośliwie - po prostu poczuli "piniądz" i uwierzyli w to że każdy może programować). więc sytuacja jest taka że juniorów na rynku jest przesyt. szczególnie tych bez wykształcenia kierunkowego ale z wielkimi chęciami (czasem po bootcampie)
@secret_passenger: Czyli jak by nie patrzeć, z punktu widzenia osoby próbującej znaleźć pracę to wymagania wzrosły, bo trzeba się przebić przez tę masę ( ͡° ʖ̯ ͡°). Oczywiście rozumiem o co Ci chodzi i też masz rację.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@itcoder: piszę z doświadczenia swojego (rekruterskiego) jak i z rozmów ze znajomymi, którzy również rekrutują do swoich firm. wszyscy jesteśmy już trochę zmęczeni tym co się dzieje. po prostu oddzielenie "ziarna od plew" teraz wymaga znacznie więcej pracy w przypadku tych "wannabe programistów". i coraz częściej słyszę że firmy podejmują decyzję by nie brać takich kandydatów pod uwagę. smutne ale niestety tak to wygląda
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@HAL__9000: ja nie robię rswcys trywialnych w IT, więc powiem tak - co z samoukami w dziedzinie kardiochirurgii? dlaczego nikt się nie oburza że tacy ludzie nie znajdują pracy w wymarzonym zawodzie?

z samoukami jest ten problem ze nie wiedzą nawet czego nie wiedzą. jak ktoś już wejdzie w świat frontu (ekstra) to potem okazuje się że cokolwiek nieco obok to już wielki problem. podstawy OOP zazwyczaj też słabo są znane.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@HAL__9000: no jasne jak się robi jakieś bzdury no to może to i śmieszy. ale mniej nie jest do śmiechu.

mosty też powinien budować samouk?

nie narzekaj potem na wycieki danych i ogólnie jaki to soft jest beznadziejny.

masz cokolwiek wspólnego z IT? czy to takie przemyślenia kogoś kto wie na temat IT tyle co ja na temat biotechnologii (praktycznie nic)?

sorry, ale brzmisz jak ktoś kto się obraził na kilka
@secret_passenger: no dobra a jakieś porady praktyczne? jestem po Automatyce i duże podstawy teoretyczne znam. Znam np C++ w stopniu takim żeby pisać proste aplikacje desktopowe. Znam architekture ARM na tyle żeby pisać oprogramowanie na nie. Ale nie mam żadnego komercyjnego doswiadczenia. i odpadam na każdej rekrutacji.
jakie masz podstawy teoretyczne?

podstawy baz danych? inżynierii oprogramowania? kompilatorów? systemów operacyjnych? rachunek lambda (programowanie funkcyjne)? aplikacje rozproszone / sieci?

o czym my tu rozmawiamy? nie obraź się, ale jesteś kolejną osobą, której się wydaje, że jeśli potrafi coś napisać w jednym języku programowania to już ma blisko do pracy w IT. no nie.

juniorom czy stażystom też często wydaje się że umieją programować. sęk w tym że projekty "dla siebie" często