[Gimpson]

Jaki sens jest w tym by kłócić się między sobą czy lepsza jest prawica czy lewica, walczyć o to czy slusznie postępuje opozycja czy obecna władza będąc zwykłym obywatelem?

Przecież prawda jest taka, że żadna ze stron nie chcę obywatelom sprawić przyjemności, poprawić życia czy im usługiwać.

Bez względu na stronę, wyznania czy przekonania na ostatnim miejscu w hierarchii wartości każdej partii jest dobro obywatela.

A jeżeli znajdzie się polityk z wizją, chcący zostać mesjaszem narodu to co on może jako jednostka wobec całego aparatu politycznego wewnątrz którego funkcjonuje cała sieć powiązań, zależności i układów.

Jeżeli rzeczywiście zależy Ci na zmianie na lepsze, na lepszym kraju, lepszym życiu czy jakkolwiek rozumianej zmianie na lepszej, to zamiast szukać tej możliwości w polityce zacznij rozwijać siebie, swoje umiejętności, załóż może biznes, wyjedź do miejsca z lepszymi perspektywami, nauczy się języka by zwiększyć atrakcyjność na rynku pracy itp.

#polityka #wybory #pis #po #prawica #lewica #sejm

[Ardeo]

@Gimpson: zgadzam sie w 100%. Ale sam masz konfederacje na awatarze. Dla wielu polityka ma podłoże emocjonalne, to jak kibicowanie klubowi sportowemu, mimo że z jego wygranej ma się jeszcze mniej. Podświadomie chcemy, aby wygrali nasi, a przeciwnicy dostali po tyłku, dlatego to tak wciąga. Pytanie czy próba odcięcia się od polityki pozwoli nam znaleźć czas na rozwój czy po prostu znajdziemy sobie inny pożeracz czasu. Tu raczej chodzi o zmianę