Aktywne Wpisy
Watchdog_Polska +460
Od prawie 6 lat usiłujemy się dowiedzieć, kto miał dostęp do akt postępowań w sprawie katastrofy smoleńskiej. Najpierw odmawiano nam dostępu z powodu wciąż trwających postępowań, potem Prokuratura Krajowa uznała, że nasz wniosek jest nieprecyzyjny. Nie pomogły wyroki WSA i NSA, dlatego złożyliśmy skargę na niewykonanie wyroku. Więcej na ten temat na naszej www.
.
.
.
.
P.S. Od wczorajszego popołudnia wiadomo już, że wybory parlamentarne odbędą się 15 października.
.
.
.
.
P.S. Od wczorajszego popołudnia wiadomo już, że wybory parlamentarne odbędą się 15 października.
szatkownica +47
Ostatnio częściej niż kiedykolwiek zaglądam na wypok i szczerze jestem wyczerpana psychicznie. Chce wejść i poczytać coś śmiesznego, ciekawego, jak kiedyś, ale chcąc nie chcąc trafiam na wpisy o tym jaka moją płeć jest #!$%@?. Miesiąc temu skończyłam 27 lat i czytając o tym, że dobijam do 30 i staje się nic nie warta i obrzydliwą gnijąca kupą mięsa mnie dobija, nieważne jakbym o siebie dbała, co bym robiła i czym interesowała
Ale inba w autobusie bo ośmieliłem się zapytać matki bombelka siedzącego obok mnie o to gdzie jedzie z tym kaszlącym dzieckiem, do przedszkola?
-"A bo ja do pracy muszę chodzić".
-"Nie musi Pani. Kodeks pracy gwarantuje Pani wzięcie zwolnienia lekarskiego na dziecko".
-"aa hurr durr odwal się od mojego dziecka i od nas"
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Jaki ja uwielbiam ludzi, którzy się wpieprzają w nieswoje sprawy.
@ OP: Dylemat - temperować madkę, czy się nie wtrącać, skoro nie wiesz, co nią kieruje.
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie gdzie, a dokąd.
@RozowyPaskud: Otóż nie. Wirusy są najbardziej zakaźne, gdy objawy są niewidoczne.
Dzieci w wieku przedszkolnym w zależności od odporności, chorują do kilkunastu razy w ciągu roku. Nawet jak matka nie ma ciężkiego życia, a na zwolnieniu lekarskim może przebywać też ojciec, to taka ilość L-4 jest słabo widziana przez
jak już kaszle i są objawy to znaczy, że juz po ptokach już poszło
zresztą u dorosłych jest podobnie, jak już kaszle - to znaczy, że przez 2, może 4 dni albo i przez tydzień już poczęstował kogo mógł
poza tym nie wiesz czy to był początek czy koniec infekcji, czy przyczyna kaszlu była inna
np kaszojady czasami mają refluks - rzygają po 20x na dzień czy tam kaszlą przewlekle ale przy tym nie zarażają
co prawda nieodpowiedzialność rodziców i posyłanie dzieci ewidentnie chorych i na antybiotyku to prawdziwa plaga, ale czy tak było w tym przypadku - jest duże
Jej pracodawca może krzywo patrzeć na zwolnienia lekarskie, a pracodawcy innych rodziców już na pewno nie?
Albo pracodawca opiekunek w przedszkolu, które też mogą się zarazić?
Ludzie sami to sobie robią, siedzą co chwila z dzieciakami na L4 właśnie przez taką bezmyśność.
Po tygodniu na L4 przyprowadzasz swoje dziecko wyleczone do przedszkola, a tam jakiś kolejny geniusz przyprowadził swoje z anginą i za góra tydzień musisz brać zwolnienie
Byłam w jednym zespole z taką matką biorącą zwolnienia na dziecko średnio tydzień-dwa w miesiącu. Było to tak denerwujące że była to jedna z przyczyn mojego zwolnienia się. Nikt jej nic nie dawał
@foreveralone jakiej całej historii? Gówniaka chorego nie przyprowadza się do przedszkola, koniec, kropka xD
jeden kaszojad zlapie coś - wylegnie się mu po dniu, inny zlapie ale tydzień pochodzi bez objawów, w tym czasie poczęstuje innych i tak w kólko.
Najgorsze są wirusy co robią sraczke i wymioty - one są bardzo zaraźliwe, a poza