Wpis z mikrobloga

@Avesi: na początek dają łatwiejsze linię, kilka poznasz z patronami. Patrona masz na 14 dni. Ja akurat samodzielną linie dostałem której nie znałem. Są patenty na to. wsiadasz w dany autobus poznajesz trasę i jedziesz sam. Albo włączasz jak dojadę i na apce poznajesz trasę no i mercedesy w medii mają GPS wgrany. PS jutro mam trasę której nigdy nie jeździłem, właśnie na jak dojadę poznam.
@Lardor: to tutaj kiedyś usłyszałem historię że jak poszła skarga na któregoś kierowcę że notorycznie ścina trasę i omija tam jeden czy dwa przystanki to prezes odpowiedział że to dobra wola kierowcy żeby jeździć zgodnie z trasą przejazdu w rozkładzie jazdy
padłem
@Pangia: Jak masz cierpliwość to sobie poradzisz. Staram się nie przejmować opiniami. Robię swoje i tyle. Raz miałem stłuczkę, przed ostatni dzień jazdy z patronką. Trasa na wioski obsługuje przystanek i tak coś się lekko autobus ruszył, patronka mówi do mnie, że zahaczyłem o krawężnik, ja do niej, że przecież w tym momencie obsługiwałem przystanek, a tu cyk z przodu dostawczak na awaryjnych. Gość z Ukrainy lekko zahaczył lusterkiem, no i
@Pangia: na szczęście poważnej nie miałem, o dziwo nie przytarłem o nic, raz prawie lusterko załatwiłem na zajezdni gdy wyjechałem z garażu, o choinkę zaczepiłem i zaczęło latać, na szczęście wystarczyło z powrotem na zapięcia dać i git ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Lardor: u mnie była jedna kolizja jak tył mi zaszedł przy skręcie, tu był ewidentnie mój błąd, a tak to jakieś popierdółki, za to ze trzy albo cztery razy unikałem konkretnego dzwona, z czego raz uciekałem autobusem na trawnik
@Pangia: Tak to jeszcze nie miałem. Za to jechałem na rondzie gdzie miałem zielone a tu się nagle pojawia trafficar z czerwonego. Lub w piątek gostek wjechał na pas przede mną, myśląc, że ja w 1s autobus wyhamuje.
@Lardor: ile ja takich agentów miałem to już nawet przestałem liczyć
najlepszy był gość który mi się #!$%@?ł z podporządkowanej, trzy razy go zablokowałem, po czym zaczął mnie wyprzedzać z tyłu i próbował mi zajechać drogę, po drodze uchylając szybę i jeszcze coś pyskując pod nosem
@Lardor: 14 dni z patronem? #!$%@?ło? xD trzy dni to góra żeby poznać systemy kasowników, wyświetlaczy itd., a potem zostaje tylko kwestia nauczenia się trasy, co najlepiej zrobić wsiadając do autobusu danej linii dzień wcześniej i robiąc kółeczko z kierowcą, ewentualnie swoim samochodem wzdłuż trasy.