Wpis z mikrobloga

#wedkarstwo
Oglądam kanał wędkarski z TV Trwam i tam facet powiedział, że na zawodach nie można używać rurki antysplątaniowej więc wygooglowałem taki zapis:

Zabrania się stosowania rurek tzw. zestawów antysplątaniowych.


i WTF? Dlaczego taki zakaz? Jakieś uzasadnienie czy po prostu NIE BO NIE? ( )
dlatego każdy skrętki używa
  • 30
@Hamza: Masa zestawów zostaje w wodzie, po co zaśmiecać łowiska plastikiem, co roku od #!$%@? ludzi zrywa zestawy, a ze skrętką łowi się tak samo dobrze jak z rurką, ani razu mi się jeszcze nie splątało, nie wiem po co ludzie używają tych rurek
@morq: to gdzie oni rzucają tymi zestawami na zawodach? między gałęzie zwalonych drzew? Przecież normalnie używa się przyponu, zawsze choćby o 1 rozmiar mniejszego od żyłki głównej więc jak haczyk o coś zaczepi, to przypon zerwie się, nie koszyk. By zerwać koszyk to chyba trzeba mieć wyjątkowego pecha i może raz lub dwa razy rocznie komuś się to zdarzy, gdy często łowi... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Hamza: łowię głównie na rzece Odrze, na zawodach kołowych potrafię stracić 4-5 zestawów. Na dnie są kamienie, często koszyk zaklinuje się i musisz rwać. Czasem pójdzie strzałówka przy rzucie i też zestaw leci do wody. Dlatego też coraz więcej producentów koszyczków przestaje stosować ołów do dociążenia aby nie truć wody. Co roku w wodzie zostaje tysiące koszyczków i rurek, tak samo gum spinningowych, bo teraz w modzie jest łowienie na plecionki
@morq: no chyba, że odra, to może tam u Was faktycznie rwą, a nad jeziorami też taki regulamin jest? bo jeszcze nie spotkałem jeziora, które by miało takie zaczepy, by zerwać choćby jeden koszyk raz na 5 wypadów

A swoją drogą, po co ludziom ten minimalizm w spinningu? Powinno się dobrać taką grubość plecionki, żyłki, by nie zaburzała pracy woblerów, gum itd. Szczupak ma gdzieś nawet stalowe, przypony, które człowiek widzi
@morq: swoją drogą, już ileś razy sprawdzałem czy gdy żaden okoń nie bierze, to czy gdy doczepię jakiś odcinek żyłki 0.10, to czy sprawi, że chociaż jeden 5 cm okonek weźmie i zawsze okazywało się, że nic to nie daje. Przynajmniej póki co tak miałem, zobaczymy w przyszłości.
@Hamza: pamiętaj że każde łowisko jest inne. Ja łowię głównie w okolicach Wrocławia, ale jeżdżę też w Opolskie i przynajmniej kilka razy w roku na Zalewie Szczecińskim jak jestem u teściów. I jak pierwszy raz widziałem co za zestawy przygotował teść na płotki to się za głowę złapałem: haki rozmiar 8, przypon 0,16, żyłka 0,25 i do tego spławik 15 gram, dwie kukurydze na hak i jazda. I tam te zestawy
A swoją drogą, po co ludziom ten minimalizm w spinningu?


@Hamza: łowię na główkach 0.5, 0.6g, rzucam kijem 4lb. Jak plecionkę mam mieć na szpuli, 0.08? Zasięg, czucie zestawu, prowadzenie go w gorszych warunkach - dlatego. > ileś razy sprawdzałem czy gdy żaden okoń nie bierze, to czy gdy doczepię jakiś odcinek żyłki 0.10, to czy sprawi, że chociaż jeden 5 cm okonek weźmie i zawsze okazywało się, że nic to
@morq: to u mnie w poprzednim roku na fatalnym odcinku noteci, bywało, że haczyk nr 8, białych robaków nabijałem tyle ile się dało na ten haczyk, chyba 8-12 sztuk aż! i wiesz co mi brało? 12-15 cm wzdręgi co chwilę, nic większego nie chciało, nawet gdy zmieniłem haczyk na mniejszy i na jednego białego, po prostu taki dzień. Innym razem brały mi w 90% same jazgarze, malutkie i chyba na czerwone
@Nikczemnik: no jak łowisz na jakieś paprochy to co innego, no to dobierasz taką grubość plecionki, która nie zaburza pracy, czucia, co pisałem wyżej więc w czym problem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A i jak doczepiałem żyłkę 0.10 to też testowałem przynęty, które miały może 0.7g, główki może miały okolice 1g, ale też na haki offsetowe bez obciążenia próbowałem, to też niczego nie zmieniało i też bez
@Hamza: Każdy spławik doważasz śrutem, jedyna różnica jaka ryba czuje to ciężar jaki ciągnie, dlatego robi się śrucine sygnalizacyjną by ryba czuła tylko ją a Ty już masz sygnalizacje, z tym że teść #!$%@?ł śrucin, nie zrobił sygnalizacyjnej a i tak łowił bo tam ryba bierze agresywnie i się nie boi. Łowienie na wodach morskich a u mnie w okręgu to dwie różne bajki, jestem ciekaw jak się łowi u Ciebie,
@morq: o, właśnie mi przekazałeś cenną wiedzę, nie pomyślałem o tym, że ryba jeszcze ciągnie spławik (nie zawsze, ale jednak).
Pamiętasz, że dwa lata zmarnowałem na 2 wodach gospodarstwa rybackiego, które obu wód nie zarybia w ogóle. Tam kiedyś Górek z YT był na zawodach nad notecią, to łapał śmiesznie maleńkie rybki, na które ja nigdy bym się nie nastawiał, bo frajda wynosiłaby 0%, także jesienią łowiłem w jednym specyficznym miejscu
@morq: a w tym roku to na razie odwiedziłem podwójny staw w mieście z potwornie zarośniętym dnem (nawet jak gumą na offsecie z grotem schowanym w gumie rzucisz do wody, to jest szansa, ze jakieś glony wyłowisz. Następnie byłem nad jeziorem, które jest trochę zarośnięte, tzn. koszyk troszeczkę jakichś glonów wyławia i czegoś w rodzaju Racicznicy lub czegoś (takie malutkie muszelki wielkości losowego paznokcia), następnie odwiedziłem małe jeziorko (ostatnio dawałem zdjęcie)
@Hamza: Na rzekach drobnica przeniosła się na zimowiska i teraz dużo łatwiej o większe ryby. Jak zazwyczaj latem łowię na 35-40 metrze tak teraz najlepiej się sprawdza 60-65 metr. Ale jak najbardziej warto nęcić dwie linie np 30 i 60 metr i zobaczyć co bardziej skuteczne.
@morq: tymi moimi wędkami, raczej nie rzucę zbyt daleko, 45m na pewno rzucę spinningiem 210cm z wyrzutem 5-30g, bo to sprawdzałem raz, licząc obroty kołowrotka (jeden obrót = 80cm), a mój picker do 40g nie wiem czy rzuci tak samo czy dalej. Ogólnie zakładam, że obie wędki mają zasięg do 50 metrów (kiedyś sprawdzę to).

A teraz nie ma sensu rzucać koszyka np. 15 metrów od brzegu?

zimowiska, na noteci to
@Hamza: Duże sztuki są też w głównym nurcie. Tymi wędkami faktycznie dystansowo nie połapiesz ( ͡° ʖ̯ ͡°) pomyśl kiedyś nad feederem 3,9m i 120g wyrzutu.
@Hamza: odległość możesz sprawdzić wbijając 2 podpórki /patyki w odległości od siebie np. 2m, rzucasz, klipsujesz, zwijasz i zaczynasz nawijać żyłkę na te kijki do czasu aż nie dojdziesz do klipsa, masz wtedy idealnie wymierzoną odległość rzutu :)