Wpis z mikrobloga

#lacunafabularniestarwars #lacunafabularnieczarnolisto

Erk Gutzbag
[Limbo v2.0]

Erk podczas warty siedział i rozmyślał nad tym wszystkim co się dzieje.

-Za dużo tego. Nie panujemy nad tym w ogóle co się z nami dzieje. Wszystko dzieje się tak szybko.

Erk użył mocy i przyciągnął do siebie datapad który leżał obok K9.

-Całkiem przydatna ta umiejętność. Zobaczmy co tam piszą na dziura.rep

„Galak pizza odnaleziona”

-Yeeee, to my.

„Galak pizza przetrzymywana przez Jedi”

Uuuuuu, to też my.

„Zamachy i ataki terrorystyczne. Stracony Pancernik Republiki.PILNE”

O kurczę. Naprawdę sporo się dzieje. Ciekawe jak sobie poradzi Republika z tym, wszystko naraz, wygląda jak zaplanowane działanie. Kurcze, ale musieli chłopaki dostać sporo siana za takie akcje.

„Kanclerz składa rezygnację”

Nie poradzi. Może powinniśmy się zawijać stąd ? Uciekać przy pierwszej okazji ? Nie możemy przecież cały czas być gdzieś uwięzieni. Jak nie te pieprzone droidy, to ten głupi pająk co Mateo poharatał, a teraz Ci w sukniach z mieczami nas trzymają tu. A właśnie. Mateo.

Rozejrzał się Erk po towarzyszach.

-Mam nadzieje, że wszytko będzie dobrze z Mateo i pomogą mu znów wrócić do zdrowia.

Erk wrócił do czytania.

„ Bójka w wiezieniu, są ranni”

-Czy Urgot naprawdę jest kretem ? Dlaczego On ? Wszystko to raczej plotki , które jednak wystarczyły, by Navianowi puściły nerwy. Komu by na tym zależało, żeby pozbyć się go? Może to Navianowi odwaliło? Czemu Rinne się wtrącił? Jest najemnikiem, raczej ma w dupie czy ktoś umrze czy nie, tym bardziej konkurencja. Kto przełączył pola siłowe ? Ktoś chciał się zabawić tylko, czy komuś zależało na śmierci najemnika?

Erk złapał się za głowę.

-Za dużo. Za dużo tego wszystkiego. Musimy gdzieś uciec.

Erk zamknął oczy i próbował jakoś to wszystko przetrawić. Z myśli wytrącił go głos Xidusa.

-Erk. Zmiana.