Wpis z mikrobloga

  • 44
#!$%@?, zawsze mam bekę, że w 2020 ludzie dalej wstawiają low-quality zdjęcia a sam to zrobiłem XD
  • Odpowiedz
  • 9
@friboo: Ja chyba bym tego do końca życia nie zużył, gdy to używam cukru tylko do wypieków raz w miesiącu. Pewnie słodzą po 8 łyżeczek, ale nie mieszają co by za słodkie nie było ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@konfident007: @FREEQ: pol kilo dziennie to grubasy pewnie do coli dosypuja, ja nie ogarniam jak w ogole mozna slodzic herbate czy kawe. nie zuzylem nawet 0.5 kg cukru za ostatnie 10 lat.

ale cukier to #!$%@?, a jak ktos kupuje 100kg maki na domowe potrzeby :D to co to znaczy, ze pierogi i makaron bedzie lepiony przez najblizsze 3 lata?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 207
@FREEQ: może prowadzą jakąś restauracje/hotel i na codzień kupują tyle cukru? Ja w lato czasami kupuje 10/20 kg cukru na raz, bo babcia robi ciągle dżemy, soki, nalewki i żeby zawsze miała, bo sama do sklepu nie pójdzie ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
  • 6
@kebabista: Ej, możliwe ze gastro. Ale na drugim wózku tym w tyle był papier toaletowy pokaźnej ilości. Może połączyły zakupy prywatne i te mniej prywatne (tona cukru). W sensie ja się nie dopierdzielam też o to do nich, każdy wydaje na co chce, ale kurcze nagle takie ilości to robi wrażenie. :D
  • Odpowiedz
@acan123: ja dobrych 5 lat temu #!$%@? cukier i sol z domu. i tak tego pelno jest w produktach spozywczych to po #!$%@? dodatkowo to pchac do ryja? zwlaszcza, ze sam cukier jest w sobie paskudny, jak pomysle, ze mialbym to dodac do kawy czy herbaty to rzygac mi sie chce - w koncu to legalny narkotyk.
  • Odpowiedz
@FREEQ: Jak to co, tyją i zostają przeciętnym grubym polskim emerytem. Z ciekawostek to nasi seniorzy są w czołówce najczęściej otyłych. Może Was to dziwić, bo przywykliście do widoku bezkształtnych, tłustych kul przykrytych zbyt wielkimi długimi płaszczami. Jeżeli na starość ich dzienna rutyna to zakupy na targu, wizyta u lekarza, upieczenie blachy ciasta, gnicie przed tv z blachą ciasta to czego się spodziewać.
  • Odpowiedz
@kebabista: wiem wiem 10/20kg na dzemy toi tak max jak babcia otworzy produkcje pelna para :D ale to dalej nie 100kilo, z reszta takie rzeczy to sie kupuje na promce jak cukier po 2zl byl albo mniej, a teraz to juz chyba promek nie robia:D chyba ze kwarantannie cala rodzina bedzie robila dzemy :D

@konfident007: no ja za dzieciaka to nie zaczynalem dnia bez bulki slodkiej w mordzie, az pewnego
  • Odpowiedz