Wpis z mikrobloga

#koronawirus Pamiętam jak rok temu, w czasie powrotu z zakopanego przeziębiłem się. Tzn byłem załatwiony dosyć ostro, kaszlałem i miałem gorączkę. Oczy same łzawiły. Z racji że byliśmy z żoną w drodze powrotnej na lotnisko w krakowie, na dworcu kupiłem sobie maseczkę ochronną.
Wiecie jaka była reakcja mojej żony?
Jakbym był IDIOTĄ! Znosiła to ze strasznym bólem dupy że musi się do mnie przyznawać!
To jest właśnie moja żona ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W czasie róznych dyskusji nigdy też nie stawała po mojej stronie, i gdy zdarzało mi się wręcz wykłucać o jakiś temat to ona stawała po stronie mojego oponenta, co dodatkowo robiło ze mnie idiotę.
Taka żona to rak. #rozwodnecro
  • 12
@Necroman: nasi znajomi pojechali sobie na weekend za miasto do hotelu, ona z zapaleniem krtani, wieczorem hop na basen i saunę, a dzisiaj dzwonią czy mogą wpaść na planszówki. Szkoda słów ¯\_(ツ)_/¯
@Mirekzkolega: Właśnie w tym jest problem że przed ślubem bardzo skutecznie maskowała swoje podłe zachowanie. Ona ogólnie ma świadomość tego że ma perfidnie #!$%@? charakter, ale przed ślubem się z tym maskowała. Nie wyczujesz tego, mozesz sobie gadać, ale prawda jest taka że każdego to może spotkać.
@Mirekzkolega: Jakieś 5 lat. A co do sygnałów... były, ale jej zachowanie było bardziej subtelne. Można było uznać że to jest w granicach normy. Rozkręciła się na dobre gdy zacząłem okazywać słabości.... a raczej nie miałem chęci na wieczną walkę z jej podłością.