Wpis z mikrobloga

@piwniczak: nie martw się, amazon zareaguje na taki duży ruch i zaraz ruszy więcej ludzi do rozwożenia paczek. Amazon już ma program dla ludzi którzy chcą rozwozić przesyłki, coś jak Uber, wystarczy telefon z aplikacja i można wozić.
@piwniczak: kupuje graty na Amazonie prawie codziennie. Faktycznie pokazuje kilka dni ale przychodzi na drugi dzień albo następny w dodatku nawet dobra luksusowe jak mleko i pieluchy dla młodego, towary których w sklepach nie występują od dwóch tygodni
@piwniczak: nie wszystkiego, pewien rodzaj towarów mógł się wyprzedać, więc producent musi dowieźć.
@kidrys: +1 dokładnie, amazon woli zawsze dmuchać na zimne i podać PESYMISTYCZNY termin dostawy, bo woli klienta zaskoczyć pozytywnie niż rozczarować negatywnie spóźnioną przesyłką.
@piwniczak: nie wszystkiego, pewien rodzaj towarów mógł się wyprzedać, więc producent musi dowieźć.


@Shewie: na wszystkie produkty z Prime pokazuje mi dostawe 19-tego, poczawszy od gier, a skonczywszy na kuchennych narzedziach. Kolega w Londynie tez ma tak samo, wszystko 19-tego.
Dzisiaj rano pokazywalo dostawe w nastepny piatek. Teraz prime pokazuje dostawe 13 kwietnia (!). Na wszystkich przedmiotach


@piwniczak:

Koncern Amazon zapowiedział, że dostawy milionów produktów zakupionych na platformie zostaną znacząco opóźnione, aż do 21 kwietnia 2020 r. To skutek rosnącej lawinowo liczby zamówień na platformie. Priorytetem są towary pierwszej potrzeby w obliczu szerzącej się pandemii koronawirusa. Opóźnienia dotkną przede wszystkim użytkowników w USA, Wielkiej Brytanii, Włoszech i Francji