Wpis z mikrobloga

Takie luźne przemyślenie:

Współczuję wszystkim (albo i nie współczuję) przegrywom, przesiąkniętych bluepillem. Tacy to niedość, że pokrzywdzeni przez matkę naturę to w dodatku dali się przekonać, iż wszystko jest w ich zasięgu. NIE.
Tak, jak nie każdy ma predyspozycje do bycia naukowcem, sportowcem, kucharzem, astronautą, czy muzykiem, tak nie każdy ma możliwości, aby mieć udane życie. Jest to bowiem niezależne od nas w większości kwestii. Jasne, można pewne rzeczy wypracować. Będąc słabym uczniem możesz z dwójki wybrnąć na trójkę z matmy, dasz radę wyuczyć się paru prostych przepisów itp. Jednakże to nigdy nie będzie na poziomie, jaki osiągną osoby ze zdolnościami. Prosty przykład #przemcel. Nikt mu nie zabroni chodzić na siłownie, ćwiczyć... być może czuje się on w jakiś sposób lepiej. Mimo to nadal jest brzydki, ma problem z wyrzeźbieniem ciała, a na dodatek jest wyśmiewany.

A najgorsza jest hipokryzja normików, którzy próbują na każdym kroku wmówić, jak to wszystko można osiągnąć, a przy pierwszej lepszej okazji z dumą i radością podłożą ci kłody pod nogi.
#przegryw #stulejacontent ##!$%@? #tfwnogf #blackpill
Przychlast - Takie luźne przemyślenie:

Współczuję wszystkim (albo i nie współczuję...

źródło: comment_15850663689stwnEhMGao8dgJ9dmUx1G.jpg

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
@Przychlast: Biorąc pod uwagę, że każdy ma predyspozycje, tylko nie każdemu się chce, bo woli się żałośnie nad sobą użalać -- to muszę stwierdzić kategorycznie:
#!$%@? WAĆPAN GŁUPOTY.
  • Odpowiedz
@Polinik: a ty ciagle o lenistwie...

Tak, oczywiście ze są przypadki lenistwa. Ja jednak mówię o sytuacjach, w których osoba ma problemy w domu, jest gnębiona w szkole, wychowuje się w patologicznym środowisku. O tego typu przypadkach mówię. I tu w zależności, czy ktoś ma odpowiednio silną psychikę, wynika jego późniejsze życie. Jeśli ma silną to jakoś przebrnie, jeśli nie - będzie mieć olbrzymie problemy.

Z drugiej strony mamy osobę bez
  • Odpowiedz
@Przychlast:

Zostaliśmy wychowani przez telewizję, aby wierzyć,

Że pewnego dnia będziemy milionerami, bogami ekranu, czy gwiazdami rocka.

Ale nie będziemy.

Powoli zaczynamy to rozumieć.

I jesteśmy bardzo, bardzo #!$%@?.
  • Odpowiedz
@Przychlast: To prześledź sobie historie np współczesnych raperow i jak #!$%@?ą mieli przeszłość (np Potologia w domu, bieda, gnębienie w szkole, brak kontaktu z dziewczynami i wiele więcej) i mimo tego teraz zmienili totalnie swoje życie. Wiadomo że lat młodości nic nie zwróci, ale czas leci i tylko od nas zależy kiedy coś zmienimy.
  • Odpowiedz
@Przychlast: masz rację, #!$%@? bardzo mało. Jest to cholernie trudne i w tym rzecz, ale nie znaczy że niewykonalne. Tak czy siak imo trzeba próbować, to nic nie kosztuję a daje świadomość, że przynajmniej się spróbowało. Chociaż dla tego żeby na starość nie rozkminiac i nie żałować że się nie spróbowało. Beethoven mimo że stracił słuch nie przestał komponować. Pozdrowienia!
  • Odpowiedz
@Polinik: Miałam w gimnazjum kumpla, Kamil się nazywał. Spoko gość, ale problem był taki, ze mimo tego, ze uczył się w domu kilka godzin dziennie, to i tak miał gorsze oceny ode mnie, gdzie ja nie uczyłam się wcale.
Poświęcał swój cały czas na naukę, a i tak nie potrafił dorównać mi, mimo tego że ja nic nie robiłam przez 90% czasu. W innych dziedzinach życia jest tak samo, ktoś może
  • Odpowiedz
@Przychlast: Szczerze przyznam że myśl o tym że bzdury które piszesz niektórzy mogą brać powaznie wprawia mnie w przerażenie. Te ciągłe wmawianie że nic się nie da zmienić jest tak cholernie szkodliwe. Niektórzy rzeczywiście mają problemy w przeciwieństwie do 90% która tu troluje. Zamiast dać jakieś użyteczne rady to samee wysrywy. Nikt nie oczekuje od piwniczaka że w miesiąc znajdzie dziewczynę, zmieni pracę na programistę 15 k czy zrobi formę na
  • Odpowiedz