Wpis z mikrobloga

@Bekovsky podobnie jak gadałem ze znajomą, mówiła coś o aktorce że kiedyś fajna byla z niej dupa, to powiedziałem ALE teraz jest gruba i brzydka... No i oburzenie z pytaniem w moją stronę TY SŁYSZYSZ CO MÓWISZ? ONA URODZIŁA DWOJE DZIECI! Prócz opowiedzenia sarkastycznie ,,aha to ok,, nie byłem w stanie dodać nic więcej XD
@echelon_: nie usprawiedliwiam ulaństwa, ale to trochę nie tak, jak mówicie. Sporo dziewczyn wygląda super nic nie robiąc. Moja żona nigdy w życiu na siłowni nie była, sportu nie uprawia od podstawówki, a figurę ma jak modelka. Znam takich przypadków więcej. I wtedy wchodzi ciąża, ciało się zmienia, hormony buzują i nagle trzeba zmienić całe swoje życie. Bo oprócz zajmowania się dzieckiem trzeba znaleźć czas na ćwiczenia. Oczywiście wszystko da się
@DrMagK2: większość kobiet super sobie radzi z powrotem do wagi, bo po prostu chcą czuć się atrakcyjnie i nie sa leniwe, niestety niektóre madki w polszy relacje z partnerem sprowadzają do tego że „zrobił gowniaka i nara”. Zauważyłem też, że podobna kultura jest na wschodzie Europy.


@mateluszwajhe Tradycyjny model postrzegania relacji małżeństwa. W tradycyjnym modelu (w Europie środkowej) mimo, że się mówi, że mężczyzna jest głową rodziny to co z tego
@echelon_: więcej ode mnie xD poza tym ja nie jem słodyczy, a ona tonami. Z resztą cała jej rodzina ma tak samo. Bracia żrą maca na potęgę i ciała jakby na olimpiadzie startowali. Siostra podobnie. Ja zjem raz frytki i 2kg do przodu. Nie wiem czy to genetyka czy co, ale zadziwiające. Moja szefowa (w sensie żona szefa) identyczna sytuacja. Nigdy nie widziałem, żeby ktoś jadł tyle śmieci i wyglądał tak