Wpis z mikrobloga

#pandemia to dobra okazja do zmniejszenia rozwarstwienia społeczeństwa.
Praktycznie każdy na epidemii traci. Każdy ma do stracenia życie i majątek. Im majątek i dorobek większy, tym więcej można stracić. Bogaci właściciele firm tracą wielkie przychody, a czasem rozpadają im się ich biznesy - po epidemii będą znacznie niżej niż byli przed. A biedota będzie po prostu trochę bardziej biedna. Biedni nie stracą milionów, bo nigdy ich nie mieli. Pomijając top 1%, co Ci przeżyją będą żyli na bardziej zbliżonym poziomie, bo ani jednych ani drugich nie będzie stać na luksusy czy podróże. :)
#koronawirus
  • 8
Jedne firmy padną to powstaną nowe


@MaxwellStB: A więc okazja do ponownego startu, gdzie więcej osób ma zbliżone szanse.

@test_loginu: Umiejetności zostają. Bogactwo najczęściej nie wzięło się z niczego i jest prawdopodobieństwo, że exbogacze po jakimś czasie równości znowu będą bogaci.


@osaaldona: Jeśli tak będzie, to będzie to stanowiło potwierdzenie, że bogacze sami sobie zasłużyli na swoje bogactwo.
Bo przykładowo - jak Janusz-junior odziedziczył firmę po Januszu-seniorze i sam
@test_loginu: Raczej można przypuszczac, że ludzie bardzo bogaci, którzy przed kryzysem mieli dużo gotówki wykupią majątki ludzi zamożnych, których zobowiązania przekroczą przychody.

@osaaldona: @test_loginu: Trzeba by się zastanowić czy ponadprzeciętne dochody częściej wynikająj z konkretnych umiejętności czy może cech charakteru, które umożliwiają np. podejmowanie wątpliwych moralnie decyzji.
pandemia w skrocie: bogaci sie bogaca,


@Marakuja: Jak bogaci się bogacą, jak ich majątek jest bardzo często ulokowany w akcjach i polega na wartości firm, które to tracą na wartości?

można przypuszczac, że ludzie bardzo bogaci, którzy przed kryzysem mieli dużo gotówki wykupią majątki ludzi zamożnych, których zobowiązania przekroczą przychody.


@r4do5: zamożni w ten sposób stracą, a później inflacja zje to co zarobili na sprzedaży i będą pod względem majątki
@test_loginu: > Innym powodem pogłębiających się różnic jest to, że kryzys sprzyja akumulacji kapitału. Ci, którzy mają bezpieczniejszą sytuację w momencie nadejścia kryzysu, mogą przejmować firmy konkurentów lub ich udziały. W konsekwencji kryzys ich tylko wzmacnia.

Najbogatsi mają też lepszy dostęp do analityków i specjalistów od rynków kapitałowych czy innych inwestycji. Pozwala to skuteczniej alokować kapitał i w razie potrzeby uchronić się przed dużymi stratami.

W kolejnych latach społeczeństwo odrobiło stratę
@Marakuja: Mnie w takich statystykach zastanawia jedno. Czy one są prowadzone na zasadzie:
a) identyfikujemy najbogatszych ludzi z przed kryzysu, a następnie odnośnie każdego z nich dowiadujemy się ile ma po kryzysie i ile mu przybyło?
czy też:
b) liczymy jaka część majątku Świata należy do najbogatszych przed kryzysem i później liczymy jaka część majątku Świata należy do najbogatszych po kryzysie.
Jestem prawie przekonany, że liczy się w wersji 2, gdyż