Wpis z mikrobloga

A ja nieironicznie szanuję takie podejście jak Rafonixa (podejście, a nie jego). Federacje robią takie szopki, nakręcają konflikty, przecież to jest najprostsza manipulacja pod słońcem xD No a Rafonix trenuje sobie te MMA rekreacyjnie, czegoś zawsze się uczy jakby kiedyś musiał się na poważnie #!$%@?ć, a jak przychodzi do takiej sztucznej walki, to zdaje sobie sprawę, że to nie jest warte tego, żeby dać sobie połamać ryj, albo samemu się kontuzjować i zostać kaleką jak grubas. Po co, jak i tak zgarnie hajs. Nie będzie nigdy zawodowcem, nie potrzebuje rankingu 10-0, zdrowie ma tylko jedno, a hajs się i tak zgadza. Kolejną walkę i tak dostanie, bo czy będzie coraz lepszy czy będzie zbierał oklep od wszystkich - ludzie będą chcieli to oglądać i za to płacić.

Także ja bym postąpił tak samo. Jakbym miał ryzykować zdrowie w bójce, to tylko i wyłącznie wtedy, kiedy nie byłoby innego wyjścia, ewentualnie gdybym był zawodowcem w takim UFC, albo bokserem zgarniającym miliony za walkę. No a tak? Bambo prośba xD

#famemma
  • 10
@Tamiro: Po pierwsze, to Bonusa nie ma już w tej federacji na własne życzenie, a i tak myślę, że w każdej chwili obie strony mogłyby się znowu dogadać. No a po drugie, to... dokładnie to xD To nie jest federacja, która celuje w poziom sportowy, tylko w freak fighty, gdzie nie to czy przegrasz czy wygrasz, ma jakieś trzeciorzędne znaczenie. Myślisz, że jakby wygrywał wszystko, to by było inaczej? Tak samo
@bezbekpol: on tam poszedł tylko po hajs, z góry było wiadomo że przegra, gdzie patus do goli co ten coś wcześniej żył aktywnie, niby w tatach miał wpisane 178 a jak stanął przy goli 183 to gorzej jak minimajk przy kruszwilu, jak ten pet ma z 170 nie wiecej
@baltor2004: oho, mamy tutaj prawdziwego fajtera xD tylko widzisz, ja nigdzie nie napisałem, że znam się na MMA i to najwidoczniej ty nie potrafisz pojąć, że taki Rafonix też ma #!$%@? na MMA. go nie interesują techniki, taktyka, rywalizacja. jego interesuje zgarnięcie hajsu, bez zgarnięcia zbędnego #!$%@? i tyle. jak ktoś leci na niego z kikutami, to nie ma ochoty skracać dystansu i ryzykować oberwaniem. jak leży na glebie i ktoś
Ja dzisiaj obejrzałem rano powtórki na jakimś patomma na necie. W życiu złamanego grosza bym nie wydał, żeby to obejrzeć. Zdaje sobie sprawę, że to żadni profesjonaliści, ale tak, jak wspomniałem wcześniej, byle żul spod sklepu lepiej by powalczył. Ten cały rafonix robi siano, ale przy tym robi z siebie ostatniego debila. Zwykły kiep bez honoru i tyle