Wpis z mikrobloga

Jak tam Warszawka, płodne Julki i Oskarki w klatkach w bloku? Trzymacie się tam jakoś bez klubikow, melanżu, prestiżu i zakupów w wielkiej galerii? U mnie na wsi straszne dni po wprowadzeniu obostrzeń. Kolejny dzień pije kasztelany i #!$%@? Kielbase z grila jak prawdziwy wsiok, a żona musi na mnie i dzieci pracować, bo moja firma ma do świąt pauze. Niestety nie mam u siebie w sklepie kraftowych, browarów i nigdy nie piłem więc nie wiem jak smakuje luksus... Biegać mogę tylko po własnych 40 arach ogródka... #!$%@? jak żyć?

#heheszki #wies #koronawirus
Pobierz Matti28 - Jak tam Warszawka, płodne Julki i Oskarki w klatkach w bloku? Trzymacie się...
źródło: comment_1586015419qjnosOxeouxRK4tCNCdE3o.jpg
  • 87
@don_poldon: Nie rozumiesz, to nie jest wyznacznik bogactwa w formie pieniężnej to jest wyznacznik bogactwa w formie wolności, siedzisz w domu robisz grilla na balkonie i popijasz kasztelem o 18 w sobotę kiedy twoja żona jest w pracy, robisz to bo możesz ten kasztelan i kiełbasa nie smakuje jak kasztelan i najtańsza kiełbasa to smakuje jak wolność, wolność tego co możesz