Wpis z mikrobloga

Jakbym miał porównać to wydarzenie do boksu, to była to walka Szpilki, w której Artur zaczyna wygrywać, robi swoje show i uznaje że garda jest mu niepotrzebna, a w 9 rundzie z zaskoczenia dostaje prawym prostym.

W sporcie po takich wydarzeniach często są rewanże, więc i tu wszystko wskazuje na to, że nasze drogi jeszcze się skrzyżują.

Żeby była jasność to wiadomość, którą otrzymałem od Matiego to żadne groźby, straszenie itp., a zaproszenie na pogadanie o sprawie, które no muszę przyjąć, by nie wyszło, że kozak w necie, #!$%@? w świecie [samo spotkanie ma na razie termin nieokreślony (i w sumie miejsce też) z wiadomych przyczyn]. Co do tego skąd Borek dowiedział się do kogo pisać na Twitterze to nie wiem, ale nie było to trudne do ustalenia bo się nie ukrywałem. Część osób zarzucała mi, że jestem #!$%@?ą, bo dzwoniąc nie miałem odwagi przedstawić się z imienia, ale widocznie nie potrafią zrozumieć, że właśnie "Roman ze Złotoryja/i" jest ważną częścią i smaczkiem tego telefonu.

Przeczytałem większość wpisów i komentarzy na Wykopie, dużo na grupach piłkarskich na Facebooku, trochę na Twitterze odnośnie mojego telefonu i poruszonego tematu. Opinie są pozytywne, jakoby to był najlepszy telefon na tym kanale i negatywne, że po co poruszam czyjeś prywatne sprawy. No cóż, jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. Wydaje mi się, że część tych negatywnych opinii wynika z faktu iż Mati zaczął się zastanawiać czy to jest właściwe miejsce i format dla niego.

Co do samego poruszonego przeze mnie tematu to uznaje, że jak nie ja to ktoś inny by to zrobił prędzej czy później. Ta "afera" to nie jakaś nowość, o której Borek pierwszy raz usłyszał, a temat, który wielokrotnie pojawiał się na czatach na YouTubie, we wpisach na Wykopie/Twitterze/Facebooku itp.

Uważam, że o ile samo pojawienie się tego tematu w czwartkowym Hejt Parku mogło być zaskoczeniem dla Borka i innych, bo każdy myślał że będzie to show Najman vs Stano, to sam temat nie był "z zaskoczenia #!$%@? łopatą w tył głowy", bo nie oszukujmy się, raczej takich tematów, które za nami się ciągną i trochę śmierdzą nie ma się w życiu wielu.

Mati musiał być świadomy, że jeżeli idzie do programu w, którym można zadawać niewygodne pytania, no to te niewygodne pytanie w końcu padnie. Wg mnie sposób w jaki wspomniałem o Tajlandii nie atakując bezpośrednio Borka, a wplątując w pytanie gdzie tylko "kumaci" wiedzieli o co chodzi był jednym z możliwie najłagodniejszych, ale sytuacja lekko wymknęła się spod kontroli gdy Najman od razu powiązał temat z Borkiem i wybuchnął śmiechem zamiast jakkolwiek odpowiedzieć na pytanie.

Uważam również, że jeżeli już temat uderzył w Borka i są to zmyślone historie to nic nie stało na przeszkodzie, aby to wszystko zdementować i raz na zawsze zamknąć temat.

Co do tych wulgaryzmów z początku rozmowy, to pomysł na samo pytanie do Najmana zrodził się dzień wcześniej (m.in. przez wcześniejszy program gdzie Borek został podpuszczony z pytaniem o zwalnianie przez Messengera) i planowałem na początku zadać mu jeszcze jedno pytanie, ale będąc już na linii i czekając aż mnie Mati wywoła to uznałem, że lepiej jak najpierw nawrzucam na Stana, aby Najman uznał, że gram z nim w jednej drużynie. Nie miałem jednak przygotowanego hejtu na Stana, trochę emocje wzięły górę i dlatego był z początku taki język, który niektórym się nie podobał (wcześniej dodzwoniłem się 3 razy i wypowiadałem się spokojnie).

Podsumowując, to myślałem, że Hejt Park jest właśnie miejscem od zadawania tych niewygodnych pytań, gdzie można swoje wypowiedzi kierować do każdej osoby w studiu i ona będzie się potrafiła do tego odnieś. Gdzie jak nie w tym programie pytać o sprawy, które ciągle przewijają się w mediach społecznościowych, a nie zostały skomentowane przez daną osobę? Jeżeli jest to kanał sportowy i powinniśmy rozmawiać tylko o sporcie, a nie o sprawach prywatnych to po co te odgrywanie scenek, po co ci muzycy, po co to całe show z Najmanem.

Szczerze mówiąc to trochę cieszę się i żałuje, że tak wyszło. Cieszę się, że Najman w tym programie, chociaż przez chwilę był na szycie, mógł się pośmiać, a nie był tylko chłopcem którego kolega przyprowadził, by się z niego wszyscy śmieli. Oczywiście będzie pewien, żal jeżeli Borek zrezygnuje z Hejt Parku, bo był gwarantem pewnej jakości i przyprowadzania ciekawych gości.

Wszyscy zarzucali, że Najman żyje w swoim świecie, a okazało się, że chyba nie tylko on.

Na screenie pewna ciekawostka, okazało się że zadając pytanie Najmanowi, podobno poruszyłem dwie afery jednocześnie.

P.S. Trzeba być twardym, a nie miętkim.

#kanalsportowy #aferaborka
matixrr - Jakbym miał porównać to wydarzenie do boksu, to była to walka Szpilki, w kt...

źródło: comment_1586020074dQZ8WPywmsmqTlVJ9bGym2.jpg

Pobierz
  • 145
Nie uciekam od krytyki, komentarze które gdzieś mnie tam obrażały nie zgłaszałem, bo nie przekraczały granicy i nie było takiej potrzeby, wyjątkiem stanowiły 2 osoby, które pomyliły odwagę z odważnikiem.

W planach mam jeszcze spotkanie z Michałem Polem (mam do odbioru autograf Kubicy), ale jak tak dalej pójdzie to na koniec "kwarantanny" będę mógł wpaść po prostu na zebranie zarządu i się od razu z każdym rozmówić xD

Na koniec mój ulubiony
matixrr - Nie uciekam od krytyki, komentarze które gdzieś mnie tam obrażały nie zgłas...

źródło: comment_1586020301SXXnyVXfwyy84NbpROX9DO.jpg

Pobierz
@matixrr

Wyjaśnij mi tylko po co on chce się z tobą spotkać? Co macie sobie wyjaśnić? To jakaś dziwna propozycja z jego strony. Nie wydaje mi się aby chciał się tłumaczyć jakiemuś internaucie z swoich prywatnych spraw, gdyby chciał powiedzieć jak sprawa go ruszyła wydałby oświadczenie dla wszystkich innych którzy (niemal na 100%) będą przypominać tą aferę przy nadarzającej się okazji ku przestrodze że nie będzie tolerował takich akcji. Nie będzie też
@matixrr: Ten tekst pomyliłeś odwagę z odważnikiem przejdzie do historii ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A odnośnie tego co się stało to każdy się śmiał i była beka ale patrząc przez pryzmat czasu i kierunek wycofywania się
z HejtParków Matiego można odnieść wrażenie, że zaszło to trochę zadaleko.
Wydaje się, że najwłaściwszym by było żeby Borek nie opuszaczał lajwów a dzwoniący nie poruszali tego tematu lecz na to
mat9 - @matixrr: Ten tekst pomyliłeś odwagę z odważnikiem przejdzie do historii ( ͡° ...
Wydaje się, że najwłaściwszym by było żeby Borek nie opuszaczał lajwów a dzwoniący nie poruszali tego tematu lecz na to nie mamy do końca wpływu.


@mat9: Wydaje mi się, że jeżeli jeszcze ktoś by poruszył ten temat to zostanie już szybko wyjaśniony przez Matiego i kolejne takie telefony będą przez niego urywane. Padło ostatnio pytanie o "aferę końską" i Borek to szybko zmył i wątpię aby ktoś o nią jeszcze pytał,
@matixrr: Spotkanie powinno odbyć się w #hejtpark z kilkoma mocarnymi hejterami, którzy jakoś się wyróżnią, aby była to dyskusja przed kamerami na poziomie. Poza wizją Twoje spotkanie z nim wyglądałoby, tak że zaczalby niemiłym tonem rzucać mięsem, zadawalby retoryczne pytania czy to #!$%@? śmieszne było? Wyzywalby i mówił, że jesteś zerem poruszając takie tematy na forum, on ma dziecko i nie chce, aby te gówno ciagnelo się w mediach. Będzie starał
Denerwuje mnie tylko atakowanie Matiego obecne na tym tagu ponieważ to człowiek do którego o niewiele rzeczy można się przyczepić.


@mat9: można, jak kompletnie nie popieram tego żeby komukolwiek z butami włazić w jego życie prywatne, to jednak strasznie #!$%@?ące było wyśmiewanie się przez Borka z Najmana w taki sposób że jednocześnie udawał że jest jego kolegą. Fajnie, że ktoś utemperował go na live, chociaż za daleko to zaszło ale winny
@matixrr
Borek chciał internetów, to ma internety.
Ciekawe, czy prawdą jest, że dostał od Polsatu chwilę na próbę w internetach, a jak mu się nie spodoba, to go chętnie przyjmą back.

Taka sprawa na koniec.
Pięknie gadał w tych swoich internetach, jako, że już przestaje walczyć w piaskownicy (Twitterze), po czym zaraz po skandalicznym werdykcie w tej walce ze szminką, nie mógł się powstrzymać od pojechania menago szminki.

Ogólnie, albo GENERALNIE (sic),
@matixrr:

o ile samo pojawienie się tego tematu w czwartkowym Hejt Parku mogło być zaskoczeniem dla Borka i innych, bo każdy myślał że będzie to show Najman vs Stano, to sam temat nie był "z zaskoczenia #!$%@? łopatą w tył głowy"


Sam sobie zaprzeczasz, bo właśnie w tamtym akurat momencie, to właśnie była taka łopata na potylicę. Bohaterami mieli być Najman i Stanowski, to raz, a dwa, nigdzie nie eskalowało żadne
@matixrr: Też coś mi tu śmierdzi. Z panem Mateuszem bezpośrednio spotkałem się raz w życiu. Kulturalny, miły i sympatyczny facet. Jednak pamiętajmy, przez zdecydowaną większość swojego życia (a w ostatnich latach już wręcz notorycznie) obdarowywany jedynie ciepłymi słowami. Jeżeli nie odbiła mu sodówa, to czapki z głów. Tak czy siak, jest to człowiek ceniony, szanowany i mający świadomość swojej pozycji. Trochę się dziwię jego zachowaniu, bo przecież "Roman ze Złotoryi" nie