Wpis z mikrobloga

Polska to taki kraj, gdzie na każdym szczeblu, każdej aktywności, ludzie marnują gigantyczne ilości czasu. Zaczyna się już w szkole, gdzie uczniowie siedzą 8h dziennie, zwykle marnując czas w 90%, gdzie materiał jest do opanowania w godzinę/dwie. Tak przez dobre 12 lat. Później idziesz na studia, gdzie od rana, do wieczora masz wykłady. Zwykle wykładowca przepisuje swoją książkę lub 15 letnie notatki, następnie studenci przepisują z rzutnika. Nie możesz tego skopiować, bo to święte prawa autorskie tego lamusa. W pracy już jest mnie #!$%@? się, chociaż większość pracowników robi zupełnie bezproduktywne rzeczy przez większość czasu pracy. Choroba dociera do administracji państwowej, gdzie każdy, od najwyższego do najniższego szczebla stara się w jak największym stopniu zmarnować czas petenta. Sami tracą czas na wypełnianiu ogromnej ilości wniosków, dokumentacji, papierzysk, a następnie zmuszają obywatela by też się tym zajmował. Każda dziedzina życia w Polsce to wampir cennego czasu.

Polska ma bardzo dobre zasoby: ludzki czas. Inne kraje już dawno to zrozumiały i np. w Estonii, sprawy podatkowe zajmują obywatelowi ... 3 minuty rocznie. Da się? Przecież też są w Unii Europejskiej? IT ma to do siebie, że jest nieskończenie skalowalne, więc wymówki, że Estonia jest malutka można sobie włożyć do dupy.

#polska #biznes #gospodarka #ekonomia #chlewobsranygownem #finanse
  • 154
  • Odpowiedz
@glogovianin: dlatego mówię, że problem jest po obu stronach. Otwieracie drzwi do uniwerków, jak od obory to się dziwicie, że wchodzą ci, którzy się tam znaleźć nie powinni. Z tych, co się tam znaleźć nie powinni powstają wasi wykładowcy, bo się nimi nie rodzą raczej.
  • Odpowiedz
@boguchstein: Okej, panie profesorze, rozumiem że pan czyta z kartki swoje wykłady bo to studenci są fatalni. Przekonał mnie pan, że błędnie założyłem jakoby był pan beznadziejnym i przepłaconym wykładowcą bez kwalifikacji a faktycznie to robi pan wykład na odwal się bo nie trzeba się użerać ze studenciarską patolą na egzaminach, a tak są zadowoleni, że mają łatwe zaliczenie.

Studencina się cieszy, bo ma zaliczony przedmiot za 20 godzin udawania że
  • Odpowiedz
@Rimfire: wykładowcy są marni, bo byli takimi marnymi studentami. Koło się zamyka. Normą jest zaliczenie za obecność. Przepisywanie projektów. Ściąganie itd. Jak w takim systemie można funkcjonować normanlie?
System w USA ma swoje problemy, ale tam za ściąganie wylecisz najprawdopodobniej. U nas jest to normą, a przez wielu widziane jako głupota, że ktoś się przygotował w ogóle do egzaminu. To jest system połączony. Ty się brandzlujesz do jednego przykładu, a ci
  • Odpowiedz
@Shatter: a czy to wina materiału, czy też systemu i sposobów przekazywania wiedzy. Wygląda to tak, że jeden cymbał ślęczy 20 minut przy tablicy, a reszta robi coś innego. Klasy są zbyt duże.
8-10 osobowe grupy i nauczyciel, który uczy ich bardziej w bezpośredni sposób, to byłoby dobre
  • Odpowiedz
@boguchstein: Podchodzisz do tego od dupy strony. Nie bierzesz pod uwagę tego kto wybiera wykładowców i przydziela im etaty. Fenomen gdzie ktoś kto nie potrafi wykładać jest zatrudniany na uczelni ze względu na tytuł bądź koneksje jest bardziej racjonalnym powodem takiego stanu niż jakieś farmazony "a bo u mnie na roku to byli tacy durni studenci że nie umieli się uczyć i nie zdawali łatwych egzaminów to na pewno podobni ludzie
  • Odpowiedz
ta cała inteligencja jest przeceniana


@glogovianin: Nie jest. Po rodzicach można odziedziczyć biedę nie tylko materialną, ale przede wszystkim mentalną. Ludzie z nizin społecznych mają na ogół bardzo wiele nawyków (fizycznych i myślowych), które ich w tej biedzie trzymają lub utrudniają bogacenie się, a ich zmiana wymaga nie tylko ogromnej pracy (i niestety pieniędzy), ale też wysokiej samoświadomości, a o to bardzo trudno, bo tacy ludzie nie mają bladego pojęcia, w
  • Odpowiedz
@glogovianin: Polacy sa zbyt dumni, żeby poprosić Estończyków o pomoc we wdrożeniu ich systemu u nas. My przecież zawsze wiemy wszystko lepiej. ZAWSZE!
Władza, milicja, urzędnicy państwowi sa tego dobitnym przykładem :(
  • Odpowiedz